PJN w ostatnim czasie zyskało atutów. Gwałtowne zaostrzenie kursu przez Jarosława Kaczynskiego pozwoliło wreszcie na bardziej zdecydowane pokazanie różnicy między PJN a PiS. I może nie zawsze jeszcze efektywnie, ale jednak, członkowie PJN potrafili mocniej odciąć się od agresji czoła PiSu. Uzyskać ostry w formie efekt wyważoną postawą to bardzo rzadkie. Przeskakujący przez płoty i szarpiący się z policją, wymachujacy legitymacjami posłowie PiS dali dużo do myślenia swojej pozostałej jeszcze umiarkowanej cześci elektoratu. Oczywiście nie widać tego na S24, ale juz w normalnym swiecie (znaczy takim, gdzie otoczenie jest w miare reprezentatywne dla calego społeczeństwa) trochę się o tym mówi. Teraz potrzeba tylko wiecej aktywności i ciagłego podkreślania róznic a szanse beda rosły.
I sam mam dylemat. Z jednej strony bardzo chciałbym aby Jaroslaw Kaczyński zaprzestał takiego sposobu uprawiania polityki a z drugiej, skoro miałoby to mu przynieść lepszy wynik wyborczy, to może jeszcze przez kilka miesięcy niech sobie podokazuje. I tak tych co miał nakrecić złymi emocjami, to juz nakręcił a może i pożytku dla innych, przez niego nieplanowanego, z tego więcej będzie.
Inne tematy w dziale Polityka