Ten nowy paradygmat polskiej polityki sprawia, że PiS jak kiedyś PO nie ma z kim przegrać a PO musi zejść ze sceny. Nawet przeciwnicy PiS przyznają, że ewentualne zwycięstwo koalicji od sasa do lasa może przynieść jedynie TKM plus nierząd lub paraliż ośrodka władzy. Pytanie, co dalej?
Znając życie za 4 lata władza się zużyje
1. 500 plus jak przyjdzie recesja to nagle okaże się, że daje się pieniądze zarówno potrzebującym jak i prezesom banków i niepracującym ciężarnym za to grającym hejnał pod sklepem z alkoholem. A kolejki do lekarzy coraz dłuższe. Jak tak można? Krzykną jak zwykle obłudnicy
2. Mimo zamiatania afer władza zużywa. Jest to jednak postęp w tak potrzebnej jawności życia publicznego. Raz kosztuje więcej, raz mniej. Bez katastrofy smoleńskiej nie byłoby, terminu ‘tupolewizm’ które jak zaklęcie przywraca władzę należną kapitanowi na pokładzie samolotu. Wcześniej wielu broniło stanowiska Rokity w bitwie monachijskiej czy Lecha Kaczyńskiego w incydencie gruzińskim. Analogicznie nagrody Szydło i Air Kuchciński
3. Jak będą wyglądali ci co pokonają PiS? Całkiem zwyczajnie, nie umoczeni w czasy duopolu POPiS będą mogli grillować PiS za 500+ bez powiązania z pracą, brak pieniędzy w służbie zdrowia, afery, brak kompetencji, matactwa i marnotrawstwo w “wyjaśnianiu” KS. Politics as usual.
