wiesława wiesława
2855
BLOG

Biegły (w mowie) dr Maciej Lasek

wiesława wiesława Rozmaitości Obserwuj notkę 47

 

Wczorajsza (19.09.2013) konferencja prasowa, zwołana przez dr Macieja Laska, dała okazję dziennikarzom do wyjaśnienia kwestii fachowości skupionych wokół niego ekspertów.

Odpowiadając na pytanie Piotra Falkowskiego (Nasz Dziennik) dr Maciej Lasek przyznał, ze ma wprawdzie przygotowanie teoretyczne i doświadczenie w sprawach lotniczych, ale nigdy nie brał udziału w badaniach katastrofy dużego samolotu pasażerskiego, gdyż jak powiedział: Na szczęście w Polsce przez ostatnie lata nie było żadnej katastrofy ze skutkiem śmiertelnym w cywilnym lotnictwie transportowym.

Wypowiedzi dr Laska pozwalają uznać, że jego doświadczenie w badaniu zdarzeń lotniczych nie jest tak imponujące, jak starają się to narzucić opinii publicznej jego wielbiciele . Pracując w Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych od 2002 r., zetknął się z wieloma wypadkami lotniczymi, ale wyłącznie małych samolotów, szybowców, balonów itp.

W przypadku dużych samolotów Lasek miał do czynienia wyłącznie z tzw. poważnymi incydentami. Chodziło o sytuacje, gdy z powodu błędów kontroli lotów lub załóg samolotom groziło naruszenie zasad separacji w ruchu lotniczym lub mogło dojść do kolizji na pasie startowym; były problemy z orientacją i paliwem. Najpoważniejsze Lasek określa jako „utrata obu silników”. W rzeczywistości 31 grudnia 2005 roku w Boeingu 757 podczas startu uległy uszkodzeniu turbiny. Pilot zauważył awarię i bezpiecznie zatrzymał samolot. W żadnym z tych zdarzeń nie było ofiar śmiertelnych, uczestniczące w nich maszyny nie uległy nawet poważnym uszkodzeniom.

Rozróżnienie na „wypadki” i „poważne incydenty” jest zdaniem Laska „kwestią semantyczną”. Tymczasem prawo lotnicze bardzo dokładnie opisuje, czym jest jedno i drugie. Artykuł 134 ust. 2 podaje skomplikowaną definicję wypadku lotniczego. W uproszczeniu jest to zdarzenie lotnicze, w którym „jakakolwiek osoba doznała obrażeń ze skutkiem śmiertelnym lub poważnego obrażenia ciała” albo „statek powietrzny został uszkodzony lub nastąpiło zniszczenie jego konstrukcji”, względnie „statek powietrzny zaginął lub znajduje się w miejscu, do którego dostęp jest niemożliwy”. Do badanych przez PKBWL „poważnych incydentów” nie odnosi się żaden z powyższych opisów, a jedynie „okoliczności zaistnienia wskazują, że nieomal doszło do wypadku lotniczego”.

To „nieomal” oznacza nie tylko brak ofiar, ale i zupełnie inne możliwości badania przyczyn zdarzenia. Badanie „poważnych incydentów” różni się zasadniczo od poważnej katastrofy. Komisja ma do dyspozycji cały samolot ze wszystkimi przyrządami i rejestratorami w dobrym stanie, może przesłuchać załogę, kontrolerów, uzyskać wszelką potrzebną dokumentację. Poza tym zdarzenia na dużym lotnisku międzynarodowym mają wielu niezależnych świadków. […]

Zarówno Maciej Lasek, jak i żaden członek komisji Millera nie uczestniczyli w badaniu wypadku dużego, wielosilnikowego odrzutowca. Ani Lasek, ani jego koledzy z zespołu przy premierze – Wiesław Jedynak, Piotr Lipiec i Edward Łojek – nie byli nigdy w Smoleńsku na miejscu katastrofy, a tylko jeden członek komisji Millera, Waldemar Targalski, był przez pewien czas drugim pilotem na Tu-154M.

[…]

Maciej Lasek próbuje poprawić własny dorobek przez dodanie swojego udziału w badaniu katastrofy samolotu CASA w Mirosławcu w 2008 roku. Również w przypadku tego zdarzenia nie był na miejscu, a jedynie jako biegły prokuratury wykonywał w większym zespole analizy zgodne ze swoją specjalnością naukową (mechanika i dynamika lotu). Praca biegłego rządzi się jednak innymi prawami niż badanie katastrofy w rozumieniu prawa lotniczego. Powołany przez prokuratora ekspert musi jedynie ściśle odpowiedzieć na zadane pytania, podczas gdy pracujący w komisjach technicznych dokonują pełnej oceny zdarzenia pod kątem ustalenia przyczyn i wydania zaleceń poprawiających bezpieczeństwo lotów.

Porównywanie kompetencji Macieja Laska z ekspertami Macierewicza nie wypada więc tak korzystnie dla przewodniczącego Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.[…]

  http://www.naszdziennik.pl/wp/54354,lasek-katastrof-nie-badalem.html

wiesława
O mnie wiesława

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (47)

Inne tematy w dziale Rozmaitości