wiesława wiesława
17139
BLOG

O zaletach symulacji komputerowych w badaniach katastrof lotnicz

wiesława wiesława Rozmaitości Obserwuj notkę 48

Jak powszechnie wiadomo, powołana do zbadania przyczyn i okoliczności katastrofy samolotu Tu-154M nr 101 w dniu 10 kwietnia 2010 r. w rejonie lotniska Smoleńsk Północny Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego nie wykonała komputerowej symulacji ostatniej fazy lotu państwowego tupolewa.Wiceprzewodniczący tej komisji, dr Maciej Lasek wielokrotnie mówił, ze komisja nie musiała niczego takiego robić, gdyż dane z rejestratorów wystarczyły do określenia trajektorii lotu i przyczyn katastrofy. W jednym z wywiadów obecny przewodniczący PKBWL oświadczył, że nie jest zwolennikiem stosowania technik komputerowych do rzeczy, które są namacalne.


Ta opinia dr Laska jest powtarzana przez jego akolitów w polemikach, które mają miejsce na różnych blogach.
Ci znawcy awiacji gorąco protestują przeciw wydawaniu państwowych pieniędzy na takie badania, powtarzając za innym ekspertem KBWL PL,  dr Żurkowskim: Jeśli ktoś ma taką fanaberię, to niech to robi w czasie wolnym z prywatnych środków.

 

Okazuje się jednak, ze czasami dr Maciej Lasek dostrzega zalety symulacji komputerowej w badaniach katastrof lotniczych. Otóż w maju 2012 roku w Kazimierzu Dolnym miała miejsce konferencja „Mechanika w lotnictwie”, zorganizowana przez Polskie Towarzystwo Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej.Podczas tej konferencji dr Maciej Lasek przedstawił prezentację, w której omówił  wyniki pracy magisterskiej  wykonanej przez studenta Franciszka Grabowskiego. Praca Grabowskiego dotyczyła katastrofy w Gibraltarze, w której zginął premier polskiego rządu, gen. Władysław Sikorski.

 

Obliczenia wykonywane pod kierunkiem Laska przez Grabowskiego dowiodły, że przebieg lotu i upadku liberatora zgodny z zeznaniami pilota Eduarda Prchala, jedynego ocalonego z wypadku, był niemożliwy. Inne dane wskazują, że już w 1943 r. wiedziano, że po wodowaniu tego typu samolotu załodze jest stosunkowo łatwo się uratować, a pasażerowie z reguły giną. Według Grabowskiego, pilot świadomie wykonał takie wodowanie. Oczywistym, chociaż nie wyrażonym wprost przez Laska wnioskiem z tych wyników jest uznanie, że Prchal był uczestnikiem spisku mającego na celu zabicie pasażerów. Jest to paradoksalnie coś, czego Lasek odmawia i co wyśmiewa w sprawie Smoleńska. Oto bowiem symulacja komputerowa kwestionuje oficjalne ustalenia rządowe komisji brytyjskiej i jeszcze na dodatek w rezultacie sugeruje, że doszło do swego rodzaju zamachu.


http://stary.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120530&typ=po&id=po01.txt

 

wiesława
O mnie wiesława

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (48)

Inne tematy w dziale Rozmaitości