To pytanie postawiła dziś na swoim blogu Ufka:
http://ufka.salon24.pl/607366,co-z-zydami
Odpowiedzi udzielił już dwa lata temu historyk Marek Kornat, autor licznych prac z historii Polski XX wieku, publikując treść pewnego niezwykłego dokumentu. Jest to notatka z rozmowy Becka z Heinrichem Himmlerem przebywającym w Polsce 8 lutego 1939 roku.
Treść tej notatki Marek Kornat opublikował w książce „Polityka zagraniczna Polski 1938-1939” (wydawnictwo Oskar, Gdańsk 1012, s. 298.
18 lutego 1939 r. w godzinach rannych przybył do Warszawy szef policji III Rzeszy Heinrich Himmler, a wieczorem w towarzystwie szefa polskiej policji państwowej gen. Józefa Kordiana Zamorskiego i ministra Mariana Zyndram-Kościałkowskiego udał się do Hajnówki. Następnego dnia panowie wzięli udział w polowaniu, podczas którego Himmler zastrzelił trzy dziki. Jednak aktywność Heinricha Himmlera w Polsce nie ograniczyła się tylko do strzelania do dzików. Wcześniej w Warszawie Reichsfuhrer SS złożył wizytę ministrowi Beckowi i w czasie rozmowy poruszony został problem żydowski. Himmler już wówczas wyraźnie mówił o „konieczności pozbycia się Żydów”, traktując Polskę jako potencjalnego alianta Niemiec. Reichsführer oświadczył, że Polska już teraz musi uzgadniać z Niemcami wspólną politykę wobec Żydów. Wg Himmlera Polska powinna podjąć zdecydowane działania wobec takiego zagrożenia, jakim są Żydzi, a Niemcy tego oczekują od polskich władz.
Zwracam uwagę na termin tej wizyty: luty 1939 r., a więc jeszcze przed odrzuceniem żądań niemieckich w sprawie Gdańska.
Doprawdy trzeba mieć słabe pojęcie o ówczesnych realiach, aby łudzić się, że w sytuacji gdyby Polska była państwem zależnym od Niemiec, to mogłaby chronić ludność żydowską. Udział Polski w koalicji pod kierownictwem III Rzeszy związany byłby ze straszliwym obowiązkiem partycypacji w zagładzie Żydów. O tym również, a może przede wszystkim o tym nie wolno nie pamiętać. Nie można zapominać, że w okresie międzywojennym co dziesiąty obywatel Polski był narodowości żydowskiej.
Węgierski regent Miklos de Nagybanya Horthy chciał uchronić Węgry przed wojną poprzez zawarcie paktu z III Rzeszą. Po wkroczeniu Wehrmachtu na Węgry wiosną 1944, rządy w Budapeszcie objęli węgierscy faszyści, którzy rozprawili się z ludnością żydowską przez masowe deportacje do Auschwitz .
Należy powiedzieć wyraźnie, bez niedopowiedzeń - stawiając na współpracę z III Rzeszą w dobie ostatniej wojny, Polska musiałaby nie tylko uczestniczyć w napaści na ZSRR, którego pokonanie i skolonizowanie wpisane było w założenia ideologiczne hitleryzmu jako motyw naczelny, ale i wziąć udział w zbrodni Holokaustu.