wiesława wiesława
506
BLOG

Chętnie powtarzane słowa Reichsministra dra Goebbelsa

wiesława wiesława Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 29


W Polskiej polityce nie ma logiki, są tylko emocje, skonstatował bloger cieszący się wśród bywalców tego Salonu renomą wybitnego  umysłu. Tę diagnozę z wielkim zadowoleniem potwierdził jeden z komentatorów.

Przykre, ale prawdziwe.

I dodał:

I to nie wina polityków i "polityków", lecz (durnego, niewykształconego) społeczeństwa, bo sami się w końcu nie wybrali, a paplają to co się sprzedaje

Gwoli prawdy trzeba zauważyć, że owi blogerzy, którzy podjęli się występowania przed Polakami w rolach pedagogów wstydu, powtarzają teksty dra Josepha Goebbelsa, szefa Reichsministerium für Volksaufklärung und Propaganda:

7 października 1939 roku Reichsminister zanotował w swoich „Dziennikach”:

W południe u Fūhrera. Znakomite towarzystwo. Fūhrer opowiada o niektórych bardzo poruszających epizodach z kampanii [w Polsce]. [….] Polaków oceniliśmy całkowicie fałszywie. Ich przywódcy są nic nie warci. Egoistyczni i zepsuci. Prawdziwie polscy! A przy tym tkwiący w gównie w sposób nie dający się z niczym porównać. Niosą ze sobą niebezpieczeństwo, że stepy azjatyckie zbliżą się do granic Europy. Fūhrer położył historyczną zasługę niszcząc to [polskie] państwo.

8 października:

Słowianie obracają się w świecie czystej iluzji. Im bardziej oddalają się od rzeczywistości, tym bardziej zawiłe są ich marzenia. To dotyczy Polaków i Czechów. Polacy na dodatek są jeszcze szczególnie niechlujni, zawszeni i leniwi, podczas gdy Czesi są przeciętni, pracowici i nie tak brudni.

Dwa dni później, 10 października, Reichsminister zanotował:

Opinia Fūhrera o Polakach jest miażdżąca. Bardziej zwierzęta niż ludzie, całkowicie otępiali i amorficzni. Do tego szlachta, będąca przynajmniej mieszanką niższych klas z aryjską warstwą panów. Brud wśród Polaków jest niewyobrażalny. Również ich możliwości rozumowania są równe zeru.

Reichsministerium für Volksaufklärung und Propaganda posługiwało się w swoich działaniach wszystkimi dostępnymi w owym czasie mediami. Jednak bez wątpienia medium eksploatowanym w pełni swoich możliwości było radio. Jak bowiem podkreślał Reichsminister: „Uważam radio za najbardziej nowoczesne i najbardziej kluczowy instrument wpływania na masy…”. We wrześniu 1939 roku dr Goebbels zadecydował o wykorzystaniu radia w wojnie prowadzonej z Polakami.

9 września 1939 roku dr Goebbels zanotował w Dzienniku:

Wieczorem przestrajamy rozgłośnie Deutschlandsender na fale rozgłośni warszawskiej i w ten sposób możemy zwracać się do narodu polskiego. Wiele odezw i wiadomości. To wszystko oddziałuje mocno.

11 września:

Nadajemy intensywnie na falach warszawskiego radia. Polacy są systematycznie nękani.

12 września:

Toczy się wojna w eterze. Weszliśmy z naszym programem na częstotliwość niektórych rozgłośni polskich. Teraz w Polsce nikt nie wie. Co jest autentycznie polskie, a co nie. To nam może wyjść jedynie na dobre. W ten sposób szerzymy jeszcze większa panikę. Potem każę zarządzić kilkugodzinna przerwę, aby wzmóc niepewność. W każdym razie Polacy nie zaznają już spokoju.

Obecnie, w 2017 roku, nie trzeba już przestrajać niemieckich rozgłośni radiowych na częstotliwości polskich rozgłośni.  Wystarczy oddelegować na polskie portale internetowe paru osobników, którzy potrafią formułować zdania wielokrotnie złożone, udające polskie zdania, podszywające się pod polska składnię i markujące polską myśl.

 

***

https://www.salon24.pl/u/przestrzen2/826535,w-polskiej-polityce-nie-ma-logiki-sa-tylko-emocje

Goebbels Joseph, Dzienniki, t.2: 1939-1943, przekład z języka niemieckiego Eugeniusz Cezary Król, Warszawa 2013

Eugeniusz Cezary Król, Propaganda i indoktrynacja narodowego socjalizmu w Niemczech 1919-1945, Oficyna wydawnicza Rytm, Warszawa 1999,

wiesława
O mnie wiesława

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura