Łukasz Karolak Łukasz Karolak
527
BLOG

Wojciech Cejrowski w "sekcie"

Łukasz Karolak Łukasz Karolak Polityka Obserwuj notkę 12

Adam Wielomski nie śpi. Zawsze czuwa. Tym razem celem stał się......Wojciech Cejrowski. Tak, nie dziwmy się. Pan profesor bez miłosierdzia sieka słowem i czynem każdego, kto podpanie kanonom "Konserwatyzmu Wielomskiego".

Pan Cejrowski podpadł za różne rzeczy - za dziwactwa, chodzenie boso (jeżeli swoje stopy utrzymuje w czystości i zapowiada swoje przybycie nie widzę w tym nic zdrożnego), rezygnację z polskiego obywatelstwa (błagajmy Opatrzność o tylko takich ambasadorów Polski poza granicami kraju, a nigdy nie będę się wstydził potwierdzić, że jestem Polakiem), poparcie Marka Jurka i jego Prawicy RP.

Biada temu kto polityki i historii nie rozumie tak jak pan profesor. Jest po prostu skreślony. Zasługuje tylko na obśmianie i potępienie. Nie ma prawa być Prawicą (jakiegokolwiek odcienia). Wszystko to mi przypomina wspomnienia byłego uczestnika wydarzeń marca 1968 - "Nie ważne kto Żyd, ważne kogo wskaże partia". Pan Wielomski niestety stawia się w rzędze z Leszkiem Bublem (tylko On jest narodowcem, reszta to agentura Waszyngtonu, Brukseli i Tel Avivu),  Januszem Korwinem Mikke i jego zwolennikami (kto nie ze mną ten faszysta, socjalista, kolektywista etc.) i ....(tu proszę o szczególną uwagę) - ślepo wpatrzonymi w prezesa Jarosława Kaczyńskiego członkami i sympatykami Jego własnej formacji politycznej, których pan Wielomski szczerze i dozgonnie nie trawi z wielorakich powodów, które są powszechnie znane ze strony konserwatyzm.pl i nie tylko. Świat zero jedynkowy. Pełnia wiedzy i analizy,  alfa i omega, nic poza Adamem Wielomskim.

Jednak jest coś gorszego - Wojciech Cejrowski ośmielił się wypowiedzieć na łamach portalu Niezalezna.pl o katastrofie smoleńskiej i co o niej myśli. A pan Wielomski to odnotował kwitując to podejrzeniem o wstąpienie do "sekty" spod znaku zera rozumu i maksymalnych emocji. Żeby było jasne - nie podzielam opinii pana Wojciecha Cejrowkiego co do przyczyn, chociaż z oceną skutków (że Donald Tusk nie jest delikatnie mówiąc wystarczająco zdeterminowany w sprawie wyjaśnienia przyczyn katastrofy) - już tak.

Jest takie przysłowie mówiące o tym, że człowiekowi wolno wszystko, ale nie wszystko korzyść przynosi. Pan Adam Wielomski sugeruje, że mądry człowiek, który (to moja prywatna ocena) - dla Prawicy nie tylko  w wymiarze politycznym, ale i kulturowym, a przede wszystkim medialnym uczynił ogromnie wiele - właśnie Wojciech Cejrowski - nie zna tego przysłowia. Co więcej zabiera mu prawo do podejmowania takich czy innych decyzji i strofuje za wypowiedzi o podłożu emocjonalnym. Czy się to komuś podoba lub nie - ma do tego prawo. To jego wolna wola, że zdecydował się wypowiedzieć na ten temat i w takim kontekście.

"Sekta" Wojtkowi Cejrowskiemu nie zagraża. Bo mu się kołtun zjeży, a On do tego nie dopuści. Podobnie jak  czytelnicy nie dopuszczą, aby oddziaływanie na Prawicę znakomitych piór Rafała Ziemkiewicza czy Łukasza Warzechy musiało ustąpić sądom Adama Wielomskiego. Oby kiedyś jeden z bohaterów mojego wpisu wyszedł z narożnika do ringu jak WC, RAZ czy ŁW - dla dobra wszystkich.

Zachęcam także do odwiedzin i "polubienia" mojej strony społeczno-politycznej na FB Łukasz Karolak Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka