Sąsiedzkie Rozmowy (przez okna ich mieszkań)
(Wierszyki / Piosenki o Koronie ciąg dalszy)
Sąsiad do sąsiada :
Korona napadła nas globalnie
Atakując fatalnie
Świat zadrżał ze strachu
Z choroby rozmachu
Ale gdy się ludziska zbratają
Koronę wyrolują
Korona w dupę dostanie
i nic niej nie pozostanie
Sąsiad 1;
A ja dzisiaj odśnieżam
Bo żyć długo zamierzam
Bo odśnieżanie to gimnastykowanie
I wirusa odganianie
I co czy odśnieżacie?
Czy dalej się nie-ruszacie?
Sąsiad 2:
A ja dziś od rana spaceruje
I niczym się nie przejmuje
Bo kto spaceruje
czasu nie marnuje
Sąsiad 3:
W domu wszyscy siedzimy
I Korony się boimy
Wszystko „online” robimy
I nikogo nie widzimy
Boję się o dzieci moje
Bo pracują jak w rosole
Pacjentów teraz nie miara
Bo wielu ogarnęła ta poczwara
Sąsiad 4
Lekarzom hołd oddajemy
I pomoc wszyscy chcemy.
Za rady im dziękujemy
I słuchać się będziemy
Izolować się przecież to fraszka
Bo ta choroba to nie igraszka
Ale optymistą trzeba trochę być
Żeby to jakoś przeżyć „
Sąsiedzi razem:
Trzeba być optymistą
Żeby na zdrowie nam wyszło
Trzeba się śmiać, nie płakać
Żeby Korony nie złapać
Sąsiedzi Spiewaja
A..ja ja jaj ….!!!! ( piosenka sąsiedzka w melodi: „Zycie to nie jest bajka”)
A..ja ja jaj …
Co to się dzisiaj dzieje?
Świat się dzisiaj nie śmieje
A..ja ja jaj …Zaraza nas zabija
Ta glizda i ta żmija
A..ja ja jaj … Do życia nam potrzeba
Lekarzy, nie tylko chleba
A..ja ja jaj…
Ale gdy się wszyscy zbierzemy
Do walki dziś staniemy
I zarazę wytniemy
Hura !!! zaśpiewamy
Wszyscy się pokochamy
I już znakomicie
Przejdziemy przez to życie
Hura hura!!!
Miłość siłę ma!!!
