Toksyczny szlam zalewa miasta.
Rzeka Danube do ktorej trafily zanieczyszczenia plynie przez panstwa: Croatia, Serbia, Romania, Bulgaria, Ukraine i Moldova before emptying i uchodzi do Morza Czarnego.
Około 600-700 tys. metrów sześciennych toksycznej substancji zawierającej ług i metale nieżelazne wyciekło z przerwanego zbiornika w zakładach Ajkai Timfoldgyar w mieście Ajka, 160 km na południowy zachód od Budapesztu.
Jesli nie musimy uczyc sie na wlasnych bledach , to moze "TAJFUN" powinien przeleciec sie po polskich zbiornikach toksycznych i oczyszcalniach. Nie po to aby je na rozkaz Tuska pozamykac , ale po gospodarsku tak na wszelki wypadek skontrolowac.
Aby nie bylo takich niespodzianek jak z walami przeciwpodziowymi ,ktorych stan poznalismy PO czasie.
Wegrzy tez nie spodziewali sie tego nieszczescia. Ale skoro okazuje sie to mozliwe lepiej dmuchnac na zimne.
Nauczmy sie wyciagac wnioski PRZED SZKODA.
PS.Moze by tak opozycja zapytala przedstawicieli Rzadu, jak z tymi sprawami u nas?