Katarzyna Matus Katarzyna Matus
892
BLOG

Demoralizacja seksualna ?

Katarzyna Matus Katarzyna Matus Rozmaitości Obserwuj notkę 5

 Według specjalistów w dzisiejszych czasach młodzi ludzie decydują się na bardziej radykalne formy  współżycia jakimi są np. miłość francuska lub stosunek analny, informacjena temat seksu czerpie z  pornografii próbując naśladować zachowania i techniki jakie zobaczyli na filmie. W tym wszystkim niepokojące jest to, że  nie potrafią oni budować  trwałych więzi, związków opartych na zaufaniu i wzajemnym  szacunku a mimo to decydują się na największą bliskość cielesną i to nie mając wiedzy z  podstaw fizjologii i antykoncepcji i poddając się obiegowym opiniom na przykład takich jak ta, że podczas  stosunku analnego  na  pewno nie dojdzie do zapłodnienia. Taki brak wiedzy może prowadzić do poważnych  konsekwencji.

Problemy mogą być jednak o wiele poważniejsze: ostatnio  dość często słyszy się o ciążach nieletnich, gwałtach i molestowaniu dzieci nie tylko przez dorosłych, ale nawet przez rówieśników, aborcjach albo „cyberprzemocy seksualnej”. Winą za taki stan rzeczy konserwatyści obarczają edukację seksualną twierdząc, że środowiska traktujące ją jako lekarstwo na wszystkie nieszczęścia w sferze seksualności i rodzicielstwa tak naprawdę promują antykoncepcję będąc na usługach lobby farmaceutycznego, homoseksualnego, feministycznego oraz innych organizacji mających na celu zniszczenie tradycyjnej rodziny. Na poparcie swoich racji podają przykłady  Hiszpani i Wielkiej Brytanii, gdzie nieletnich matek przybywa, liczba aborcji wzrasta a przecież na  edukację seksualną przeznaczane są ogromne pieniądze.

Ci, którzy nie chcą wprowadzenia do szkół przedmiotu „ wychowanie do życia w rodzinie” obawiają się głównie tego, że osoba prowadząca takie zajęcia zareklamuje cały asortyment środków antykoncepcyjnych i skupi się na „technicznych” szczegółach odbywania stosunku płciowego pomijając  rozmowy na temat wartości i kształtując postawy sprzeczne z tymi jakie preferuje katolicyzm ( nierozerwalność małżeństwa, zachowanie wstrzemięźliwości seksualnej aż do ślubu).

Z kolei lewicowi działacze, feministki i znaczna część seksuologów zarzucają Kościołowi, że przez lata  jegonauczanie sprowadzało sferę ludzkiej cielesności do wymieniania szeregu zakazówi niejednokrotnie nadawania jej piętna grzechu. To zaś powodowało – zwłaszcza u kobiet - duże poczucie winy, zahamowanie ekspresji seksualnej, lęki przed własnym ciałem lub  przed samym aktem seksualnym. W dzisiejszych czasach podejście Kościoła do tego tematu niecosię zmieniło. Problem w tym, że  zdaniem seksuologów niepokój może budzić fakt, że fundamentaliści religijni fałszują dane naukowe. Dr Tomasz Leonowicz – ginekolog i seksuolog - twierdzi, iż niedopuszczalne jest aby mówiono na przykład, że antykoncepcja może powodować niepłodność lub raka, homoseksualizm jest zboczeniem  a prezerwatywa nie  zapobiega wirusowi HIV, zwłaszcza, że te informacje  według lekarza nijak mają się do rzeczywistości medycznej.

Przysłuchując się tym różnym wypowiedziom  można  odnieść wrażenie, że istnieją jedynie dwa podejścia do edukacji seksualnej: zgodzenie się z konserwatystami promującymi katolickie poglądy w kwestiach seksualności albo przyjmowanie postawy środowisk lewicowych, które  cechuje wielki liberalizm w tej sferze.

Dr Alicja  Długołęcka  potwierdza, że póki co edukacja seksualna w Polsce zamyka się w dwóch opcjach „ beretowej i lackiej”. Jest  jednak pewna tego, że  taki przedmiot w szkole jest potrzebny  choćby z tegowzględu, że na lekcjach katechezy nie przekazuje się treści naukowych lecz te odpowiadające  jednemu światopoglądowi natomiast  rodzice nie zawsze potrafią i chcą taką wiedzę przekazać swoim dzieciom, a te będą jej poszukiwać i to  niestety nie zawsze wodpowiednich miejscach bo najczęściej w internecie albo u rówieśników. To niesie ze sobą zagrożenia bo przecież w dzisiejszych  czasach może łatwo zetknąć się z pornografią a jak twierdzi Długołęcka u wrażliwych nastolatków przypadkowe oglądanie pornografii może skutkować wykształceniem szkodliwych postaw lub wywołaniem kompleksów na punkcie  własnego wyglądu. Zaznacza również, że bardzo ważne jest, aby uczyć młodzież szacunku do własnego ciała, dobrej komunikacji  i budowania związków.

Seksuolodzy twierdzą, że wiedza nie przeszkadza a wręcz pomaga ponadto jest neutralnaświatopoglądowo. Ludzie po nabyciu odpowiednich wiadomości sami będą mogli zadecydować  co wybiorą, co będzie dla nich lepsze. Może więc zamiast dyskusji o tym czy należy wprowadzać edukację seksualną czy nie pojawią się debaty o tym jak powinna ona wyglądać.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Rozmaitości