Na zapleczu Na zapleczu
45
BLOG

Weto albo porażka wyborcza

Na zapleczu Na zapleczu Polityka Obserwuj notkę 11

Nie jest dla nikogo tajemnicą, że lubimy Jarosława Kaczyńskiego. Nie interesują nas zaś programy partyjne, idee dla Polski, projekty reform i ta cała ściema dla gawiedzi. W tej kampanii obserwujemy, co będzie się działo na zapleczu, gdy ten czy ów wygra wybory. W ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z bardzo ciekawą sekwencją zdarzeń. 

  1. W sobotę, Platforma Obywatelska, przy pomocy kontrolowanego przecieku do PAP, zadeklarowała, że po objęciu rządów wprowadzi Polskę do projektu Gazociągu Północnego. Tej wiadomości nigdy nie zdementowano.
  2. W niedzielę, niemieccy chadecy, stwierdzili, że Aleksander Kwaśniewski byłby najlepszym kandydatem do funkcji Przewodniczącego Rady Unii Europejskiej, czyli de facto Prezydenta Europy. Tak na marginesie: już chyba wiemy, po co były prezydent udzielał sławnego wywiadu dla Vanity Fair.
  3. W poniedziałek, rozpoczęło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw – członków UE, które ma przygotować pod względem politycznym szczyt UE, który zaczyna się w czwartek.

Obstawiamy, że jutro rozpocznie się kampania Platformy Obywatelskiej w sprawie szczytu UE i treści Traktatu Reformującego. Argumenty: 

  1. Trzeba twardo bronić polskiej pozycji w strukturach UE.
  2. Kaczyńscy i Fotyga to nieudacznicy – nie umieją zawierać sojuszy w UE i nie obronili systemu nicejskiego na stałe. A przecież mieli wtedy nasze wsparcie!
  3. Joannina w Traktacie Reformującym albo śmierć.
  4. My z prof. Bartoszewskim załatwilibyśmy to lepiej.

 LiD nie pozostanie dłużny: 

  1. Unia Europejska to wartość sama w sobie.
  2. Kaczyńscy i Fotyga to nieudacznicy – Polska jest izolowana i wyśmiewana w UE.
  3. Traktat Europejski za wszelka cenę - albo śmierć.
  4. My z prof. Geremkiem załatwilibyśmy to lepiej.

Jak zawsze w polityce, można też będzie liczyć na głos pożytecznych idiotów, którymi obce dwory się nie interesują, a którzy potrzebują w tej kampanii po prostu klaki, czyli zainteresowania niezależnych mediów. Argumenty: 

  1. Traktat Reformujący to koniec suwerenności Polski.
  2. Kaczyńscy i Fotyga dotychczas szli na pasku Amerykanów i Żydów, teraz zaś oddali Polskę w protektorat niemiecki.
  3. Mamy już przygotowany wniosek o Trybunał Stanu dla zdrajców.

Kaczyński znajdzie się w morderczym uścisku z trzech stron. Po pierwsze, kompetentnych i bywałych negocjatorów. Po drugie, prawdziwych i oddanych Europejczyków. Po trzecie zaś, na dokładkę, ostatnich sprawiedliwych patriotów. Dodając do tego, defensywę polityczną, w jakiej znalazł się PiS i brak jakichkolwiek nowych, ofensywnych pomysłów pisowskich spin doktorów na przełamanie tego trendu, Kaczyński i jego partia znajdzie się na najlepszej drodze do wyborczej porażki. 

Polityka realna to wybór pomiędzy istniejącymi opcjami decyzyjnymi. W sprawie Traktatu Reformującego, te opcje są dwie: 

  1. zgodzić się na zaproponowany tekst traktatu, z wpisanym w jakiś podrzędny protokół mechanizmem z Joanniny,
  2. iść po bandzie i postawić weto.
W pierwszym przypadku, Kaczyński narazi się na kociokwik PO (PiS to nieudacznicy) i pożytecznych idiotów (PiS to zdrajcy), zaś LiD uzna, że dzięki naciskowi UE, a nie PiS,  udało się obronić ważny projekt europejski. W drugim przypadku, to Kaczyński jest górą. Szachuje PO (nie popieracie naszej walki o silną pozycję Polski w UE?), wytrąca z ręki argumenty pożytecznym idiotom (nie zgodziliśmy się na uszczuplenie suwerenności Polski). Tylko LiD będzie kwękał: Polska skazuje się na międzynarodową izolację.

 

Weto ma jeszcze dwie zalety. Jest rozwiązaniem ofensywnym (wszyscy inni będą się musieli do niego odnieść), przywraca Kaczyńskim sterowność w komunikowaniu publicznym oraz będzie postawione w piątek wieczorem / w nocy, czyli będzie się o nim mówiło w sobotę i niedzielę. A wtedy obowiązuje cisza wyborcza, czyli w telewizji będzie tylko premier i prezydent. 

Jest tylko jedna słabość tego scenariusza – Lech Kaczyński, jego rachuby międzynarodowe i jego wpływ na Jarosława.

Errata do postu - zapraszamy na: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4589033.html. Czy czegoś nam to nie przypomina?

Na zapleczu
O mnie Na zapleczu

Jesteśmy trollami, którzy lansują spiskową praktykę dziejów. Teorie spiskowe są ośmieszane przez: 1) użytecznych idiotów, 2) innych spiskowców. Pochodzimy z Dolnego Śląska i publikujemy także nasze spiskowe teorie na Dolny Śląsk 24

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka