Uświadomiłem dziś sobie, że przecież zwolennicy marszałka Komorowskiego - te wszystkie panie modne od genderów, feminizmu i walki płci - zamierzają głosować na POTWORA! Tak! Na potwornego potwora - sadystę i opresyjnego kultywatora średniowiecznych przesądów. Przecież Komorowski sam przyznał się, że bił dzieci! Z uśmiechem pod wąsem! A więc sprawia mu to radość. Może nawet większą niż polowanie na głuszce? Wszak polowaniem na głuszce się nie chwalił, a biciem dzieci - jak najbardziej, na wizji w telewizji. Radość to przyjemność, a skoro tak, to - aż boję się wnioskować - wasz kandydat jest wręcz sadystą! Sadyści (wedle Wikipedii) zaspokajają się płciowo dręcząc innych. Czyżby więc kandydat z wąsami czerpał przyjemność, może i rozkosz, z katowania dzieci? Byłbyż - strach pytać - bestialskim pedofilem? Ależ przecież, gdyby tak, to i kazirodczym bestialskim pedofilem, wszak miał zwyczaj znęcać się nad własnymi dziećmi - odczuwając rozkosz! Z uśmiechem pod wąsem i krwią nabiegłym obliczem!
Feministki, lesbijki, anarchiści i wszyscy inni, którym tak przeszkadzają tradycyjne, opresyjne zasady wychowania! Głosując na Komorowskiego, popieracie nie tylko wąsatych myśliwych mordujących chronione kuraki leśne o słabym słuchu! Co prawda rosyjskie, ale przecież Ziemia jest jedna! Głosując na Komorowskiego, niewykluczone, że popieracie p e d o f i l i ę! Nie wstyd wam?
Inne tematy w dziale Polityka