Napieralski proponuje w tym tygodniu szefom klubów parlamentarnych "okrągły stół" o służbie zdrowia - sprytne zagranie, obliczone na podtrzymanie zainteresowania opinii jego osobą i chyba na... przysłużenie się JarKaczowi. Bo przecież PO wolałaby szybko "przykryć" niewygodną dla niej dyskusję o lecznictwie jakimiś bezpieczniejszymi tematami (choć, jeśli się zastanowić, dla Bronka mało jest bezpiecznych tematów). Kluby nie odmówią, by nie obrazić kandydata, na którego poparcie liczą w II turze, może być ciekawie. Na miejscu JarKacza przebiłbym wist Napierała i sam się pojawił w otoczeniu Piechy i kolegów, żeby ściągnąć kamery i poniżyć Komorrę. Rolą Piechy byłoby zagadywanie Kopary. :)
Inne tematy w dziale Polityka