Neda Neda
267
BLOG

Madzia

Neda Neda Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Kiedy płakał

ja też musiałam wyjść...

ale godzina była jak wieczność...

ja też miałam dość

najbardziej siebie

bezradnej wobec potrzeb,

którym nikt "normalny" nie sprosta...

 

Więc i ja płakałam

jak dziecko

 

Ale potem - miał chyba z pół roku -

odkryłam nową siebie

Matka, kiedy w sercu staje się matką,

nie ma już powrotu.

Kocha, nad wszystko,

nad niebo i ziemię

kocha, niech mi dobry Bóg wybaczy, nad Boga

i jeśli wciąż płacze...

to dlatego, że nie może pojąć, jak można tak bardzo

KOCHAĆ

 

Teraz jest małym mężczyzną,

który wciąż łapie mnie za serce,

tak jak i jego sześciomiesięczna siostra.

I....

gdyby coś się wydarzyło....

gdyby coś się stało...

                                          Nie! nie! nie!

Ciemno,

mroźno

gdzieś tam - nie tu...

miejsce duszy i ciała dziecka jest przy mamie...

 

nie rozumiem

nienawidzę

Neda
O mnie Neda

... moich słów Nasiona spadły na suchą Glebę i nie wyrosły. To moja wina. E.M.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości