Gdybym nie musiała na nich nosić
całego ciężaru świata
leżałabym tylko
patrząc w niebo.
Na przelatujące ptaki
na wschód słońca i zachód
księżyca.
Nocami mogłabym czytać w gwiazdach…
Może wtedy byłabym prosta
jak droga do szczęścia
jak ostatni sprawiedliwy.
I leżąc mogłabym się nawet
rozsądnie zdrzemnąć.
Gdybym nie musiała na nich nosić
całego potencjału świata.
... moich słów Nasiona spadły na suchą Glebę i nie wyrosły. To moja wina. E.M.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości