Byłam tam
I wszystko widziałam
Tysiące łez temu…
Bywa że próbuję sobie przypomnieć
ale on nie ma już ani pierwszej litery imienia, ani marginesów twarzy
Jest tylko wrześniowa zawierucha nad trumną
pogrzeb tej, która wierzy, że nie jest martwa, bo jej wiara nie umarła
i
pogrzeb mojej(?) jego(?) duszy
I długa jazda do
I długi czas bez powrotu
kiedy ktoś mówił, że nic już nie warto
Byłam tam tysiące łez temu
Bywa że próbuję zapomnieć
... moich słów Nasiona spadły na suchą Glebę i nie wyrosły. To moja wina. E.M.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości