Wczoraj szef ambasady 5-tej już Republiki, starając się błysnąć, odznaczył poseł B. Nowacką jednym z wielu francuskich odznaczeń i oczywiście zaraz o tym poinformował, mając swoje 5 min. (cinq minets). Do wpięcia Nowackiej wybrano którąś z dolnych klas Orderu Narodowego Zasługi. Produkowany on jest na masową skalę, tak masową, że co 30 minut francuska republika przyznaje jedno takie odznaczenie.
(fot.monaiedeparis)
Oblicza się, że co pół godziny francuskie organy przyznają taki order, około 14 dziennie, przeszło 400 miesięcznie, 5 tysięcy rocznie, od początku istnienia - czyli od niedawna bo od 1963 roku - odznaczono już przeszło 306 tysięcy osób, a żyje obecnie tłum: 186 tysięcy. Order szczególnie szczodrze przyznawany jest w byłych koloniach francuskich.
W 2017 roku jeden ze sportowców poskarżył się, że miesiąc po odznaczeniu go przez zapomnianego Hollande w pałacu elizejskim, otrzymał... rachunek za ten order. Przyszło do niego pismo urzędowe, wzywające do zapłaty 30 euro kosztów administracyjno-kancelaryjnych związanych z odznaczeniem.
"Proszę Pana,
Z rąk Prezydenta Republiki, wielkiego mistrza orderów narodowych, otrzymał Pan insygnia kawalera orderu zasługi narodowej. Mam dziś zaszczyt zwrócić Pana uwagę na formalność administracyjną przewidzianą w dekrecie z 3 grudnia 1963 r. ustanawiającym Narodowy Order Zasługi: chodzi o uiszczanie opłat kancelaryjnych. Prawa te wynoszą, w Pana przypadku, 30 euro, czyli kwotę, którą byłbym zobowiązany, gdyby Pan uprzejmie zapłacił czekiem wystawionym na księgowego Wielkiej Kancelarii. Jeśli ten sposób płatności Panu nie odpowiada, może Pan uiścić te opłaty w kasie księgowego skarbu (inkasent, inny inkasent, jeszcze inny inkasent, regionalny dyrektor finansów publicznych). Wydane przy tej okazji pokwitowanie należy przesłać do Kancelarii Narodowego Orderu Zasługi. Wysłanie niniejszego zarządzenia umożliwi mi uzupełnienie Pańskich akt członkowskich w Zakonie Narodowej Zasługi".
A 30 to bardzo srebrnikowa liczba w przypadku Nowackiej.
https://www.salon24.pl/bodnar-i-legia-honorowa-byly-rzecznik-przyjal-kontrowersyjne-francuskie-odznaczenie
