Jedna - wcześniejsza, ale zupełnie niedawna bo opublikowana przed tygodniem to notatka z rozmowy z T.K.Yazdgerdi z Departamentu Stanu USA.
Druga - to wczorajszy fake news.
Uderzają w... to samo.
Publikatorem obu był wprawdzie niemiecki onet, ale być może powinienem dwa ostatnie wyrazy napisać cyrylicą i/lub żargonem. Za psy pocztowe posłużyli zapewne użyteczni idioci, przy czym jeden z psów to niekoniecznie użyteczny idiota.
W amb. w USA pewnie "przegląd kadr", w departamencie amerykańskim MSZ pewnie też. Lepiej późno niż wcale, ale jednak późno.
Kim jest, skąd się wziął i co wyprawiał oraz wyprawia Sznepf - junior i kim był i skąd się wziął etc. Sznepf- senior - jak ktoś nie wie niech sprawdzi sam.
Uzupełnienie (godz. 16.00)
https://www.salon24.pl/u/nick/850157,nie-zgadniecie-kto-sporzadzal-co-najmniej-jedna-z-wycieknietych-notatek-msz
I ważna uwaga:
Czas kiedy się to dzieje może być elementem wcześniej zaplanowanej prowokacji, o czym bardzo warto pamiętać