Tak od strony logiki, realiów:
- gdzie łatwiej się zarazić ?
- w autobusie, tramwaju , gdzie pasażerowie są blisko siebie, okna zamknięte ?
czy w lokalu wyborczym , gdzie można przestrzegać zasad odległości, higieny a w maju można okna otworzyć ?
-
W 2017 r. z komunikacji miejskiej skorzystało ponad
3,8 miliarda pasażerów.
Oczywiste jest , że prawdopodobieństwo zarażenia w komunikacji miejskiej jest o wiele wyższe niż w lokalu wyborczym