Wszelkie podobieństwo kopacza na zdjęciu do bardzo byłego fizyka Michała Jaworskiego od lat wspierającego kłamliwą narrację MAK dot. niby katastrofy w Smoleńsku ( czytaj : zamachu w Smoleńsku) nie jest przypadkowe;
tym bardziej, że Jaworski - a propos tematu wbitych w ziemię drzwi 2L samolotu Tu-154 -
popełnił na Salonie taki wpis:
No tak , wbicia szpadla - ale jakie tu niby podobieństwo do wbicia drzwi w ziemię ????
- ignorant Jaworski nie rozumie prostych rzeczy, prostej Fizyki.
Po pierwsze szpadel składa się ze sztychu i sztyla - a gdzie drzwi mają sztyl ???
sztyl (język polski) znaczenia:], rękojeść np. łopaty
( w momencie zderzenia kadłuba z ziemią, burta ulega dezintegracji i drzwi są "luzem")
-dodatkowo , aby wbić łopatę musi ona być odpowiednio trzymana i nakierowywana..
( stąd kafar musi mieć prowadzenie (takim prowadzeniem dla łopaty jest sztyl i obsługujący go człowiek- np. bardzo były fizyk Jaworski)
co się stanie z wbijaniem łopaty gdy usuniemy sztyl ????
pokazuje to ignorant Jaworski na zdjęciu poniżej
a jeszcze niech udający fizyka jaworski uwzględni wektory prędkości i niech spróbuje wbić łopatę bez sztyla w biegu !!!!
no i nie bez znaczenia jest opór jaki stawia gleba:
-ostrzu łopaty
- płaskiej i szerokiej krawędzi drzwi samolotu
***
Dodatek:
Ignorant z fizyki (zdarzeń rzeczywistych) - fizyk tablicowy Michał jaworski- wyuczono go pisania i pewnej liczby wzorów kredą na tablicy- dał popis ignorancji wtrącając się głupkowato do tematu przeciążeń przy schodzeniu po schodach.
12.letnia historia tego tematu:
- rok 2010- miejsce: forum Katastrofa w Smoleńsku
- internauta ruski troll igor.uk i internauta qwakacz robią wrzutkę mającą ośmieszyć dyskusję na temat przeciążeń 100g ( jak w raporcie MAK)
- twierdzi , że przecież nawet przy schodzeniu po schodach na ciało człowieka działa przeciążenie 8g
- skomentowałem od razu, że to bzdura
- następnie znalazłem źródło tej bzdury: Wikipedia !! ( ten błąd w Wikipedii został szybko usunięty i nie było i nie ma zapisu o przeciążeniu 8g na schodach )
następnie podałem stosowne wyniki z eksperymentów naukowych ( w których pomocniczo wykonuje się pomiary przeciążeń działających na ciało człowieka
wyniki od 1,35 do 1,57 g ( przy bardziej stromych schodach)
ale ta głupota powróciła na Salonie
- na Salonie za 8g optowało wielu głąbów w tym fizyk Jaki-taki, pilot Jarosław Klimentowski, technik sanitariatów nudna-teoria
oraz bardzo były fizyk Jaworski, który wymyślił takie kwadratowe jaja tryskające jego głupotą:
- stwierdził , że łatwo można osiągnąć 8g na schodach zeskakując po 2 stopnie !!
-Ląduj dziadu!
- tylko że ten dziadu nie tylko zmienia temat zadania: zeskakiwanie to nie schodzenie -
ale także nie uwzględnia fizyczności człowieka, szczególnie swojej czy osób w wieku starszym-
takie zeskakiwanie skutkowałoby ciężką kontuzja i szpitalem ( już przy przeciążeniu rzędu 4 -5 g u osób ze słabszymi kośćmi mogą pojawić się pęknięcia kręgów !)
- zresztą, na wszelki wypadek - ostrzegłem go- aby nie próbował
nigdy nie próbujcie tego robić !
**
Trolle na forum Katastrofa Smoleńska hejtowali mnie gdyż poddałem w wątpliwość narrację MAK w kwestii 100g;
twierdziłem, że w rzeczywistych warunkach zderzenia - jak wg parametrów MAK- w części kadłuba blisko ogona przeciążenia nie mogły być większe niż rzędu 20g ( znalazło to później potwierdzenie zarówno w raportach/ danych z innych zdarzeń lotniczych jak i symulacjach wykonanych na zlecenie Podkomisji)
to przykłady wpisów trolli , w tym trollującego wtedy tam jeszcze anonimowo profesora Artymowicza z Uniwersytetu w Toronto:
tu użył podłej manipulacji, pisząc jakoby ofiarom tej- jak to wtedy usiłował wmówić MAK- katastrofy - urwało głowy ...
***
a to znajomy Artymowicza - fizyk o nicku fan_xiecialuki i jego podły wpis w tym wątku:
obaj panowie jak i fizyk hal_9000 hejtowali mnie, ale nigdy qwakacza - powód był jeden: qwakacz , choc pisze bzdury ale żarliwie wspiera narrację MAK...
qwakacz to pod względem ignorancji odpwoiednik nudnej-teorii na Salonie
**
a tu przykład hejtera igora_uk ( który występował pod 3 nickami- ten niżej mu się skończył szybko, gdy zaliczył taką wpadkę w temacie przeciążeń- oczywiście prof. Artymowicz nigdy nie zwrócił mu uwagi, że coś tam błędnie rozumuje....
próbował hejtować- ale się kropnął- wpisał, że ja się pomyliłem i w tym przypadku przeciążenia były 14g
..i ten nick zniknął ...
**
i jeszcze przykład hejtera na przyczepkę:
nick - maxikasek
ten podobnie jak Artymowicz - manipuluje kwestią obrażeń ofiar zamachu: