Kompromitacja trupy Artymowicza - fizyka katastrof - zamach w Smoleńsku.

12 lat po zamachu..

..

już tyle  lat manipulują, zakłamują, wspierają kłamliwą narracje  rosyjską

 hejtują tych, którzy pokazują , że raporty MAK i Laska  przedstawiają niezgodną z prawdą wersję wydarzeń.

Miejsce: blog nudnej-teorii

ten bezczelny hejter oczernia mnie w sposób cytowany niżej

ale tak naprawdę pisze prawdę  o sobie:

nudna teoria jest technikiem manipulacji

Promotor  bzdur:  prof. Paweł Artymowicz, astrofizyk - University of Toronto

udający eksperta od katastrof lotniczych.

     Wierny uczeń Artymowicza , inż.Maciaszczyk- wzorzec ignorancji napisał:

Otóż Maciaszczyk porównuje skutki zamachu w Smoleńsku( rozpad samolotu Tu-154) do  skutków katastrofy

samolotu Boeing 767 u wybrzeży Komorów ( wodowanie)

Mały test dla Czytelników:

- spróbuj sam znaleźć kilka bardzo istotnych różnic, lub sam wyrobić sobie zdanie na ten temat:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotu_Ethiopian_Airlines_961

Raport z  katastrofy:

Ethiopian Airlines B767 (ET-AIZ) Aircraft Accident
Republic of the Comoros, in the Indian Ocean on November 23, 1996

http://www.fss.aero/accident-reports/dvdfiles/ET/1996-11-23-ET.pdf

miejsce celowo pozostawione bez treści

intentionally blank

miejsce celowo pozostawione bez treści

intentionally blank

miejsce celowo pozostawione bez treści

intentionally blank

miejsce celowo pozostawione bez treści

intentionally blank

miejsce celowo pozostawione bez treści

intentionally blank

Kadłub rozpadł się na 4  części;

skala zniszczeń nieporównywalna ze Smoleńskiem

   Wielu pasażerów zostało  uwięzionych w poszczególnych odcinkach kadłuba; byli przypięci pasami
do foteli; nie mogli opuścić  kabiny pasażerskiej i utonęli.

ta bzdura Maciaszczyka wisi na kłamliwym blogu nudnej-teorii i nikt z Trupy Artymowicza

nie  nazwie jej po imieniu w myśl stosowanej przez nich zasady:

" Hydra hydrze łba nie udrze."

od 12 lat Artymowicz  i spółka karmią Publikę
manipulacjami, kłamstwami i bzdurami w stylu
Maciaszczyka

- Dziękuje  za uwagę.

Dodatek:

 dyrdymały  na temat przeciażeń jakie wali prof. Artymowicz; przykład:

prof. Artymowicz kwestionuje raport MAK
niegracz 07.01.17, 23:17
pisząc tak na salonie 24 w dniu
07.12.2016 09:43

cytuję - pisownia oryginalna
"z drugiej strony, sil dzialajacych ludzi nie da sie tak prosto wyliczyc, jakby samolot w calosci wbijal sie pod katem spadku w ziemie będąc sztywny i w całości! mozna przewidziec, ze niektorzy mogli byc wyrywani z fotela i cieci pasami, a niektory wciskani w fotel.
w momencie tarcia o nierówną ziemie najbardziej zniszczonymi
czesciami wraku, w kabinie pasazerow byl po prostu jeden wielki koszmar i maszynka do miesa. do smierci i rozdrobnienia cial przyczynily sie nie tylko sily inercji i przyspieszenia w zakresie kilkunastu do kilkuset * g.

ciala byly tez ciete przemieszczajacymi sie fragmentami samolotu (np. foteli,paneli wystroju, dachem itd), do czego przyspieszenie jest zupelnie niepotrzebne, wystarczy naprezenie

--
to fundament raportu MAK:

przeciażenia działajace na pasażerów wynosiły 100g i więcej - szans na przeżycie nie było)

poza tym- skąd naprężenie ? gdy nie ma sił wynikajacych z przeciążenia ?

profesorowi coś się pozajączkowało albo tego nie rozumie

----
nie znaczy ze prof. Artymowicz świadomie i celowo kwestionuje raport MAK

klepie i bajdurzy

a w razie co będzie kręcił, że wcale nie chodziło o kilkanaście g
jak to ma w zwyczaju po różnych lapsusach

**

Z prof.Artymowiczem i jego zakłamywaniem  "katastrofy"  w  Smoleńsku zetknąłem sie w 2010 roku na forum Katastrofa w Smoleńsku ( portal gazeta), gdzie pojawił się najpierw anonimowo jako You-know-who

- od razu było widać że kręci w sprawie  przeciążeń, lub nie rozumie fizyki w szczególności fizyki katastrof   ( astrofizyka to jednak coś  zupełnie innego)

kto chce niech zajrzy  np tu:

https://forum.gazeta.pl/forum/w,1157,112445568,112445568,Raport_MAK_klamie_na_temat_przeciazenia.html

- Czy   uznała /uznał  byś porady profesora psychiatry  gdyby wypowiadał się na temat z dziedziny stomatologii  ?