Putin już szykował się do agresji na Ukrainę
a ci..
.. bronili kłamstw putinowskich jakoby w Smoleńsku to był zwykły CFIT
bronili narracji rosyjskiej
w audycji w radio Echo Moskwy
( aktualnie zamknięte przez reżiom putinowski)
rosyjski historyk/inzynier Mark Sołonin podważał raport MAK
a polski oficer i prof astrofizyk bronili zażarcie narracji MAK
https://www.salon24.pl/u/niegracz/1144042,prof-artymowicz-nagina-fizyke-w-audycji-echa-moskwy-o-katastrofie-tu-154
jest dobry moment by przypomnieć te gościnne występy w interesie Rosji
z kim się skumał prof. Artymowicz
? Marek Ciszewski to
ppłk. pilot LWP, między innymi absolwent radzieckiej Wojskowej Akademii Lotniczej im. J.Gagarina)
opinie o nim:
np.

http://ajs.szkolanawigatorow.pl/mark-soonin-katastrofa-smolenska-kolejne-filmy
Oto wypowiedź Marka Ciszewskiego wygłoszona w obecności i zapewne w uzgodnieniu z prof. Artymowicz - milcząca aprobata tych bzdur:
Teraz nie wiem, czy dać Wam dowody że nie było wybuchu, czy odnieść się do tych waszych … 10 tys. odłamków czy czegoś tam. Dlaczego uważa Pan , ze to dużo ? Nie wiem Pan. Dlatego , że to zupełnie normalna ilość odłamków w tego typu katastrofie. Nie czytał Pan nie widział raportów NTSB czy innych i nie porównywał. Tylko porównując jedni z drugim , można dojść do wniosku, że to dużo lub mało.
Fragmentacja ciał. Jest fragmentacja samolotu.
Koziołkowanie
On koziołkował, ogonem do przodu się poruszał..
Ci ludzie z głównych odcinków kadłuba- byli wyrzuceni- między innymi siłą odśrodkową, dlatego że to się kręci , także było na 180 stopni.
I ten człowiek , który siedział w autobusie z przodu , teraz siedzi z tyłu.
Na temat koziołkowania kadłuba tłumaczyłem prof. Artymowiczowi , że jest to fizycznie niemożliwe:
- jeśli kadłub koziołkuje to znaczy że jego konstrukcja wytrzymała pierwsze zderzenie z ziemią- pierwsze- to najsilniejsze;
jeśli konstrukcja kadłuba się rozpada - to nie koziołkuje - tertium non datur
https://www.salon24.pl/u/niegracz/851395,czy-kadlub-tu-154-koziolkowal-c-d-fizyki-artemowiczowskiej-smolensk
Dodatkowo kompletną nieznajomością fizyki i mechaniki popisuje się pilot Marek Ciszewski ; fantazjuje o sile odśrodkowej , która niby miała wyrzucać ciała z kadłuba w trakcie jego koziołkowania, obrotu względem kierunku ruchu;
tylko że :
- po pierwsze jeśli się kadłuba rozpadł - to nie koziołkował
-po drugie jeśli kadłub by koziołkował, szybko obracał się względem kierunku ruchu - to jak niby mieli by wypadać z niego pasażerowie- przenikać przez ściany ? okna ????
Pan Marek Ciszewski coś bezmyślnie bełkocze
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka