
W odległości ok. 3300 m od pasa gdy samolot był na wysokości ok 240 m
nagle samolot zaczyna zniżać się pod większym kątem, szybciej;
gdyby nie było zmiany kąta zniżania to samolot celował by w miejsce blisko początku pasa
a nie w jar !
I tak zapewne leciał,
trajektorię zmieniono " papierowo"
tak by wmówić wine pilotów.
-W stenogramie nie ma śladu działań załogi, by zwiększyć prędkość zniżania- bo niby po co mieli by to robić.
skoro zniżali się prędkości ok. 7 m/s
a powinni zniżać w zakresie 3,5-4,5 m/s ??
Jest natomiast ślad próby ukrycia tej zmiany prędkości zniżania w raporcie !!
tak by nie rzucała się w oczy..
..aby owe 9 m/s nie biły po oczach

MAK celowo w raporcie nie podał na tym rysunku obliczeniowych wartości prędkości zniżania po punkcie 3200 m od pasa...
gdyż owe 9m/s- słusznie - wyglądało by na podejrzane...
- dlaczego niby piloci mieliby nagle wtedy zwiększyć prędkość zniżania, gdy była ona już o wiele za duża ?????
po... zamachu .. wchodzili do akcji fałszerze parametrów , tak aby wmówić narrację, że był to CFIT.
sfałszowanie parametrów widać np. przy nagłym zmniejszaniu prędkości samolotu...

UWAGA: aby prędkość spadła w 2 sekundy o 7 km/h
potrzebna jest siła o średniej wartości na tym odcinku ok. 10 Ton !!!!
ale siła musiała by narastać od zera i spadać do zera
czyli
maksymalna siła hamująca musiała by mieć wartość prawie 15 Ton !!
w tym momencie silniki pracowały w reżimie mały gaz i
łączny ciąg silników był rzędu 3-4 Tony !!
- obrazkowo mozna to przedstawić tak:

to tak jakby nagle zaczęły - działać silniki hamujące !!!!! z łącznym ciągiem 15 ton
gdy silniki pchające samolot miały ciąg 3-4 tony!!
nie ma śladu tak gwałtownego manewru ani w stenogramie ani w parametrach
zresztą taki manewr skutkował by takim rozchwianiem, oscylacjami w pionie , że samolot musiał by natychmiast zacząć manewr go around -
zmniejszyli prędkość ale tylko" papierowo" - w sfałszowanych zapisach - aby wyglądało na to, że załoga zamierzała lądować...290 km/h budziło by podejrzenia...
jak fałszowano ?
ruscy są w tym ekspertami...
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka