Chodzi oczywiście o rezultaty zmanipulowanego eksperymentu na symulatorze lotu w Moskwie w czym brał udział niby przedstawiciel Polski- Edmund Klich, ale grał po stronie fałszerzy z MAK.
https://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/report_trenazher.pdf
- Następnie ten kłamliwy zmanipulowany raport przyjęła ad acta Komisja Laska - grająca tez po stronie fałszerzy z Rosji.
- Znalazłem dodatkowe niezgodności, manipulacje
dlatego rozwijam poprzednie notki na ten temat..
Warto jednak na wstępie przypomnieć że to Edmund Klich- nie mając do tego upoważnienia- zgodził się na to by Rosjanie - bez polskiego nadzoru zajęli sie czarnymi skrzynkami, a mieli się czym zajmować...
https://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/report_trenazher.pdf
Poprzednio podałem juz podstawowe , krytyczne niezgodności, które dyskwalifikują ten eksperyment:
1. Zastosowano wartości przeciążenia inne niż wg raportu MAK -
eksperyment miał sprawdzić zachowanie samolotu w warunkach analogicznych - tego nie zrobiono:
przy próbie odejścia z wysokości 20m zamiast przeciążenia max. 1,38 jak w Smoleńsku zastosowano przeciążenia max.1,6g
- zmniejszyło to głębokość przepadania.
2. Nie uwzględniono wznoszącego się terenu - w Smoleńsku w tempie ok. 3-4 m/100m
w eksperymencie w Moskwie go-around z nad płaskiej płyty lotniska;
w ten sposób sztucznie zwiększono zapas wysokości ..
3. Zastosowano szybszy przyrost przeciążenia niż w Smoleńsku-
to zdecydowanie wpłynęło na zmniejszenie głębokości przepadania
- bardzo wyraźnie widać to na wykresie z eksperymentu odejścia z wysokości 40m:

Strona polska winna była odmówić podpisania protokołu i zażądać wykonania eksperymentu w warunkach analogicznych jak w Smoleńsku( wg oficjalnej narracji MAK).
( tylko że takie wykonanie pokazałoby, że Tu-154 nie mógł by przejść na wznoszenie
- a więc parametry ostatnich sekund lotu zostały sfałszowane!!
Już latem 2010 Polska winna był odrzucić oficjalną narracje MAK
i w związku ze stwierdzoną manipulacja dla ukrycia rzeczywistego przebiegu zdarzenia
prowadzić postępowanie w celu jego ustalenia
z podejrzeniem, że dokonano zamachu.
Co jeszcze ruscy fałszerze zmanipulowali w eksperymencie na symulatorze w Moskwie latem 2010 roku?
4. Zmienili przebieg prędkości przy rozpoczynaniu manewru:
w Smoleńsku samolot najpierw zwalnia z 280 do 270 km/h w ciągu 2,5 sekundy; w eksperymencie prędkość jest stała i potem rośnie;
to ma także istotny wpływ na uzyskaną głębokość przepadania; przy zmniejszeniu prędkości ( wyhamowaniu) głębokość przepadania jest większa.

5. Zastosowali wyższa prędkość początkową - 295 km/h zamiast 280 km/h
poza tym:
- jaki to miało sens ? skoro dla masy samolotu jak w Smoleńsku lądowanie z taką prędkością jest zabronione ?
I jeszcze uwaga: wg protokołu w eksperymencie uczestniczyli rzekomo także inni przedstawiciele Polski; kto to był ; czy w ogóle ktoś tam jeszcze uczestniczył i brał udział w tej manipulacji oprócz Klicha?
2.5. Эксперимент на месте КВС (левого пилота) проводил заместитель Генерального
директора — начальник ЛИЦ ГосНИИ ГА, заслуженный лётчик-испытатель РФ,
Р.Т. Есаян. В проведении эксперимента участвовали заместитель Председателя КРАП
МАК, Заслуженный пилот СССР Г.А. Ячменёв, специалисты КНТО РАП МАК,
Уполномоченный представители Республики Польша и его советники.
Upoważniony przedstawiciel Polski i jego doradcy.
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka