W obliczu zdarzeń, jakie rozgrywają się w ostatnim czasie wokół redaktora Wojciecha Sumlińskiego, a których tragiczną kulminacją była próba samobójcza zaszczutego dziennikarza; w sytuacji milczenia większości środowiska dziennikarskiego i braku tak potrzebnej w tym akurat przypadku ewidentnej solidarności zawodowej; w chwili, gdy tak skorzy do wieszczenia zagrożeń dla demokracji politycy nabrali wody w usta - potrzeba głosu ludzi przyzwoitych, którzy mają więcej odwagi od swoich rzekomych reprezentantów. Dlatego my - podpisani niżej blogerzy i czytelnicy blogów, apelujemy do sądu o umożliwienie panu Wojciechowi Sumlińskiemu odpowiadania w procesie z wolnej stopy, przez wzgląd na jego wzorcową współpracę z prokuraturą i cieżką sytuację rodzinną; do dziennikarzy - o uczciwe relacjonowanie sprawy i poświęcanie jej czasu i miejsca w wymiarze proporcjonalnym do jej znaczenia; do polityków - o odwagę przeciwstawienia się praktykom rodem z PRL i zaszczuwaniu przez służby specjalne niewygodnego dla nich dziennikarza. Dziś spotyka to Sumlińskiego. Jeżeli nasz głos nie będzie słyszany a waszego, dziennikarze i politycy, zabraknie - jutro może to być każdy z nas.
Panu Wojciechowi Sumlińskiemu i jego Rodzinie chcemy przekazać wyrazy solidarności, otuchy i wsparcia.
edit:
na stronie petycje.pl pojawiła się petycja w sprawie Wojciecha Sumlińskiego.
