Robert Nogacki Robert Nogacki
53
BLOG

Jak wybrać właściwy fundusz inwestycyjny?

Robert Nogacki Robert Nogacki Polityka Obserwuj notkę 6
Patrząc na współczesny rynek finansowy, trudno uwierzyć, że jeszcze nie tak dawno temu wiodącą wśród ludzi młodych i ekspansywnych formą oszczędzania były inwestycje w dolarowe banknoty, zakupywane z drżeniem serca od leniwie przechadzających się obok kantorów tzw. cinkciarzy i konspiracyjnie przechowywane "na czarną godzinę" między stronicami książek.
Niewtajemniczonym wyjaśnijmy, że drżenie serca wynikało z nielegalnego charakteru niecnego procederu zakupu dolarów, cinkciarze stanowili archaiczny odpowiednik inwestorów rynku Forex, zaś ich oryginalna nazwa pochodziła od tego, że zdaniem ówczesnych lingwistów-amatorów "wymiana walutowa" to w języku Szekspira "cincz mani".
Istniały również lokaty w świnki-skarbonki, z charakterystycznymi różowymi ryjkami, tudzież w różnego rodzaju książeczki oszczędnościowe, które bynajmniej nie gwarantowały znacząco wyższych stóp zwrotu niż "świnki"...
Dynamiczny wzrost wartości środków ulokowanych w funduszach inwestycyjnych jednoznacznie wskazuje na to, że Polacy zdradzili "świnki" na rzecz bardziej zaawansowanych form oszczędzania i pomnażania kapitału. Według szacunków Analiz Online, w ciągu pierwszych miesięcy 2007 r. napływ aktywów netto do funduszy wyniósł ok. 14 mld złotych, czyli ponad połowę środków, które ulokowano w tych produktach inwestycyjnych w przeciągu całego 2006 r. (25,8 mld złotych), który również uchodził za wyjątkowo tłusty dla zarządzających funduszami.
W ślad za zainteresowaniem funduszami niekoniecznie jednak podąża zrozumienie sposobu ich działania i dlatego warto jest uporządkować kilka podstawowych informacji na ten temat.

Jaki fundusz warto wybrać?

Nie zawsze polityka inwestycyjna, która jest bardziej zachowawcza i ostrożna jest również mądrzejsza. Wszystko zależy bowiem od tego, czy naszym głównym celem jest gromadzenie środków i ochrona ich przed inflacją, czy też szukamy możliwości szybkiego zarobku i akceptujemy związane z tym ryzyko. Rozwiązanie pierwsze wydaje się bardziej wskazane, kiedy mówimy o oszczędnościach życia, mających stanowić długofalowe zabezpieczenie dla naszej rodziny - drugie jest bardziej naturalne dla ludzi młodych, stawiających pierwsze kroki na rynku kapitałowym, którzy nawet wtedy, kiedy ryzykują wszystko co mają, nie ryzykują niczego, czego nie byliby w stanie odrobić.
W każdym wypadku istotne jest, aby decyzje inwestycyjne były podejmowane w sposób świadomy, czyli wynikały z samodzielnej analizy celów i zasad polityki inwestycyjnej funduszy, a nie kontemplacji uśmiechniętych postaci w ulotkach reklamowych poszczególnych produktów inwestycyjnych.
 
W co zainwestowałbym własne sto tysięcy?

35.000 PLN - subfundusz OPERA Universa, zarządzany przez Opera TFI. Cechuje go bardzo duża dywersyfikacja dopuszczalnych inwestycji, jak również polityka aktywnego zarządzania, która pozwala szybko i elastycznie reagować na zmiany sytuacji rynkowej;

35.000 PLN - Investor Fundusz Inwestycyjny Zamknięty. Podobnie, jak w przypadku OPERA Universa, polityka inwestycyjna Investor FIZ przypomina zasady działania funduszy hedgingowych: poza obligacjami i akcjami notowanymi na polskim rynku Investor FIZ wykorzystuje obligacje i akcje notowane na rynkach zagranicznych, a ponadto instrumenty pochodne na indeksy, waluty, towary i energię. Investor FIZ stosuje różnorodne strategie inwestycyjne, polegające m.in. na wykorzystywaniu pozycji długich i krótkich, czy kombinacji instrumentów, pozwalające osiągać zyski nie tylko przy wzrostach indeksów, ale również podczas ich spadków;

30.000 PLN - Superfund TREND Plus Powiązany FIO. Jest to fundusz inwestycyjny otwarty, który pośrednio umożliwia zainwestowanie kapitału w ponad sto rodzajów kontraktów terminowych notowanych na światowych rynkach finansowych i towarowych. Co prawda w ostatnim czasie wyniki funduszy Superfund nie wypadają zachwycająco na tle funduszy lokujących środki na warszawskim parkiecie (a momentami mogą wręcz skutecznie płoszyć inwestorów...), tym niemniej w długiej perspektywie czasowej Superfund, którego wyniki nie są skorelowane z sytuacją na giełdach papierów wartościowych, może prezentować się całkiem korzystnie na tle wyczerpujących swoje możliwości rozwoju funduszy akcji.
 
PS. Nie jestem sponsorowany przez żadną z w/w firm inwestycyjnych ;-)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka