Grecy już od 2 lat walczą na ulicach, Hiszpanie w zeszłym roku walczyli, Bułgarzy obalili Rząd wychodząc na ulicę pogonili nieudaczników, a my Polacy ?
To jest nie do pojęcia, że my Polacy naród odważny, bitny, niepokorny i z największymi niepodległościowymi tradycjami w Europie.
My synowie i wnukowie tych, którzy potrafili walczyć czasem bez broni z czerwoną i brunatną zarazą. My, którzy w ilości 10 milionów wzięliśmy się za ręce w solidarnościowym proteście pogoniliśmy ruskich nie tylko z naszego kraju, ale zapoczątkowaliśmy rewolucję antykomunistyczną w całym proruskim bloku teraz siedzimy jak szczury w swoich norach i nie wychodzimy na ulicę, żeby w końcu położyć kres temu reżimowi w białych rękawiczkach.
Tym gangsterom z PO i PSL, którzy opływają w dostatek, kłamią, oszukują, kradną, ukrywają afery wewnątrz swojej partii, dzielą stanowiskami, przyznają sobie premie za które mogła by przeżyć niejedna rodzina przez cały rok w tym kraju nędzy, korumpują sędziów, rozkradaja ten kraj, pozwalają na zabijanie dzieci przez lekarzy. Tym któzy nie muszą leczyć się w państwowych szpitalach i przychodniach, nie muszą czekać w wieloletnich kolejkach na wizyty u specjalistów ponieważ mają swoją paraprywatną klinikę MSW.
Ciężko pracujący Polacy tracą pracę masowo lądując nie rzadko na bruku ponieważ nie mają z czego zapłacić czynszu za mieszkania. Ponad 20 procent polskich rodzin żyje na granicy egzystencji biologicznej nie mając środków nawet na to żeby zjeść posiłki 3 razy dziennie, ponad 2,2 miliona ludzi w Polsce Tuska nie może spłacać kredytów zaciągniętych na życie i tak można wymieniać w nieskończoność.
Przecież sam pamiętam jak w stanie wojennym mimo wściekłych ataków ZOMO z wielkimi pałami i tarczami wychodziliśmy na ulice miast i walczyliśmy o sprawiedliwość społeczną. Teraz ci którzy mieną się spadkobiercami tradycji solidarnościowych znacznie więcej kradną i mają w jeszcze większej pogardzie swoich rodaków, którzy nie mieli ochoty na wstąpienie do PO czy PSL
Kiedy w końcu położymy temu kres ? Czy wybory mogą coś zmienić ? .......absolutnie nie !
Teraz już Tusk nie pozwoli sobie na przegranie wyborów. Dlaczego zwiększył o 100 tyś rzeszę urzędników ? Ponieważ w ten sposób kupił sobie elektorat. Można bardzo łatwo policzyć, że rzesza urzędników Tuska wraz z rodzinami, znajomymi i tymi, którym PO dała okruchy z tego polskiego tortu na poziomie kraju i lokalnych struktur zawsze pozwoli PO wygrać wybory.
Wyborcy PO czepiący profity z reżimowych rządów PO to rzesza ponad 4 milionów ludzi. Przy frekwencji wyborczej poniżej 50 % daje im to zwycięstwo w każdych wyborach. I jeszcze jedno ci wyborcy są bardzo obowiązkowi oni na pewno pójdą na wybory.
Do czego musi się jeszcze posunąć ten reżim Tuska i Grasia, żeby ludzie się w tym kraju po 22 latach przebudzili ?
Sytuację można zmienić tylko na ulicy jak to zrobili przed nami Grecy, Włosi, Hiszpanie, Bułgarzy czy teraz Portugalczycy.
Musimy być SOLIDARNI !
Absolwent Wydziału Nauk Społecznych - Politologia, Dziennikarstwo. Studia podyplomowe Uniwersytet Ekonomiczny.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka