Sensacja, bójka meksykańskich marynarzy z kibolami Ruchu !!!
Aż się uśmiechnąłem czytając te informacje w internecie. Jaki zbieg okoliczności. Zaledwie miesiąc temu siedziałem z tymi chłopakami w barze i ostro żłopaliśmy piwo.
Bar oczywiście nie znajdował się w Polsce tylko w Bergen w Norwegii. W sobotni wieczór zauważyłem dwu nudzonych młodych chłopaków w marynarskich mundurach snujących się po głównym placu miasta. Jako że sam byłem kiedyś marynarzem zaproponowałem, że zabiorę ich do marynarskiej knajpy na piwo. Przystali na to od razu.
Chłopaki słabo mówili po angielsku, ale jakoś się dogadałem.
Siedzieliśmy w tawernie popijając ostro piwo. Meksykanie chcieli się z wszystkimi fotografować na pamiątkę. Sam zrobiłem sobie zdjęcie w ich mundurze i charakterystycznej czapce marynarskiej.
I tu przedstawiam powód opublikowania tego materiału, otóż siedzieliśmy w knajpie do 2 w nocy. Meksykanie byli zdrowo wstawieni tańczyli z kobietami i w żaden sposób jak to się dawniej mówiło nie uchybli czci żadnej z nich czyli nie klepali ich po dupach czy nie łapali za piersi. Byli wręcz nadzwyczaj grzeczni w stosunku do pań z którymi rozmawiali i tańczyli. Gdyby Polacy byli tacy grzeczni dla kobiet jak oni wówczas to pomyślałbym, że całe życie mieszkali poza Polską.
O 2 w nocy poszedłem z nimi do kubańskiej knajpy, gdzie było więcej marynarzy z tego okrętu i tam również cała ekipa była wlana i było tam mnóstwo pięknych dziewcząt, żaden z tych marynarzy nie zachowywał się w stosunku do której kolwiek dziewczyny wulgarnie lub wyzywająco.
Marynarze zaprosili mnie na następny dzień do zwiedzania okrętu co też uczyniłem z przyjemnością
Absolwent Wydziału Nauk Społecznych - Politologia, Dziennikarstwo. Studia podyplomowe Uniwersytet Ekonomiczny.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka