Bardzo intensywny czas ostatnich dni nie pozwolił mi na pisanie tak często jak chciałem, za co przepraszam. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej, jeden ze skawińskich działaczy zaatakował mnie za to, że edytuję w internecie swoje teksty, jednak zgodnie z zasadą wolności słowa mam takie prawo i pisać będę dalej. Wygląda na to, że co poniektórym marzą się dawne czasy. Aczkolwiek, i w dzisiejszych czasach, coraz trudniej spełniać pewne europejskie standardy w tej dziedzinie. Po odwołaniu wystosowałem do około półtora tysiąca osób, głównie z "mojego" i 4-ego okręgu wyborczego, telefon z podziękowaniem za wsparcie i obietnicą dalszego działania. Wiem o dwóch przypadkach osób, które miały o to pretensje, z tego jedna przyszła aż na sesję Rady Miejskiej. W tym miejscu dziękuję prawie wszystkim za ciepłe przyjęcie tego telefonu ode mnie oraz bardzo liczne telefony i SMS-y. Oto treść tego komunikatu:
"Dzień dobry, nazywam się Norbert Rzepisko jestem byłym przewodniczącym Rady Miejskiej w Skawinie. W połowie trwania kadencji, przedwcześnie, została zakończona moja misja przewodniczenia Radzie Miejskiej. Chcę podziękować państwu za wsparcie, które od państwa w tym okresie otrzymywałem, oraz za niezliczone dowody sympatii, które teraz do mnie docierają. 29 sierpnia, wraz z moim zastępcą Witoldem Grabcem zostaliśmy pozbawieni prawa sprawowania swych funkcji w prezydium Rady Miejskiej. Jako motywacje usłyszeliśmy argumenty, które stanowczo odbiegają od prawdy. Będziemy bronić swojego dobrego imienia. Dzisiaj dziękujemy za to, że mogliśmy działać dla Państwa, deklarujemy jeszcze intensywniejszą pracę dla dobra naszej Gminy"
Inne tematy w dziale Polityka