Dzisiejsza "Rzeczpospolita" przynosi informację, że urosła administracja w policji. Dlaczego Tusk daje podwyżki i nowe etaty policjantom? Dlaczego nie nauczycielom, pielęgniarkom, pracownikom teatrów? Dlaczego Tusk inwestuje w policję? Czy Platforma, zwana obywatelską, boi się własnych obywateli?
Nawet jak się boi, to ta banda nieudaczników nawet takiego manweru "obronnego" nie potrafi przeprowadzić. Miano zatrudnić pewną liczbę cywilów, żeby uwolnić "operacyjnych" od papierkowej roboty i wyprowadzić ich na ulice. To część niegłupiego dawnego projektu PIS, ale PO projekt ten karykaturuje po swojemu. Zatrudniono 5 tysięcy cywilów, a tylko 3 tysiące przeszło do pilnowania bezpieczeństwa w terenie. Co robi nadwyżka 2 tysięcy cywilów? Siedzi za biurkami i przejada nasze podatki!
Już wiele miesięcy temu ujawniano alarmujące dane, że za rządów Tuska administracja urosła o wielkość całej armii. Czekam z niecierpliwością na nowe dane sprawozdawcze za kolejny rok. Tusk liczył na Boniego, że ten pomoże ciąć administrację, ale się przeliczył: ten wyprodukował kolejnego platformianego knota prawnego, niezgodnego z Konstytucją. Cóż, trzeba było nie zatrudniać tylu "swoich", tylu szwagrów i kumotrów, to teraz nie trzeba by było główkować, jak zwalniać!
Nie działa straszak Grecji! Jednak naturalna siła rozrastania się administracji, biurokracji jest najwyraźniej dla Tuska nie do opanowania! Stąd - a mówię to specjalnie ku uwadze liberalnych wyborców zakochanych w PO - dalsza konieczność obciążania nas coraz to większymi podatkami!
Tymczasem GUS podaje informację, że produkcja w marcu praktycznie stanęła (w marcu produkcja zwiększyła się o 0,7 proc. licząc rok do roku, podczas gdy rynek oczekiwał zwyżki o 4,3 proc.). Czy teraz, gdy kryzys ostatecznie dotarł do Polski, stać nas na dalszy rozrost biurokracji Tuska? Krótko: czy stać nas na dsalsze rządy Tuska?
„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka