Ewa Kopacz (PO) jako Marszałek Sejmu RP publicznie wypowiada się w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że sejmowe komisje śledcze służą głównie biciu piany i promowaniu się poszczególnych polityków. To oburzające, że Marszałek publicznie, pogarliwie i lekceważąco wypowiada się o organach Sejmu. Czy Marszałek Kopacz dopuściła się przestępstwa publicznego znieważenia konstytucyjnego organu państwa, a poprzez to samego Państwa (art. 111 Konstytucji; art. 226. § 3. Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ Rzeczypospolitej Polskiej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2) i czy zostanie w tej sprawie podjęte przez prokuraturę z urzędu postępowanie wyjaśniające?
Czy istnieje jakiś wyjątek w kwestii stosowania tego prawa i ogranicza się ono tylko do znieważania prezydenta Bronisława Komorowskiego i premiera Donalda Tuska? Czy dotyczy ono tylko przeciętnego obywatela, uczestnika rocznicowych procesji upamiętniających katastrofę smoleńską, czy nieświadomego swoich czynów internauty? Czy członkowi władz PO wolno więcej?
Czy wolno Marszałkowi Sejmu RP w ten sposób reprezentować Sejm na zewnątrz, godząc w jego dobre imię? Czy nie jest to zarazem obelgą dla tych wszystkich posłów, którzy brali udział, nieraz z wielkim poświęceniem, w pracach poszczególnych dziewięciu już komisji śledczych, począwszy od komisji ds. afery Rywina po komisję ds. zbadania okoliczności porwania i śmerci Krzystofa Olewnika?
Czy te komisje są tylko bezsensownym, pustym biciem piany, nic nie dały, nic nie wyjaśniły? Nie mogę się z tym zgodzić. Nawet w skrajnym przypadku tzw. komisji hazardowej i tak ujawnione zostały kulisy gier prowadzonych między rządem i biznesem, ukryte mechanizmy władzy. Warto było, nawet jeśli odpowiedzialni nie zostali ukarani.
Czy służą tylko wypromowaniu się niektórych polityków? Owszem, taki Rokita czy Ziobro potrafili dobrze się zapisać w naszej pamięci.Nałęcz czy Czuma uratowali swój honor. Ale już cyrkowe tricki posła Sekuły, jego przewodniczenie komisji pustych krzeseł, do dziś są powszechnie obśmiewane, nawet w zaprzyjaźnonym "Szkle kontaktowym" w TVN24. Nie zawsze to, co nie powinno, zdobywa poklask. Niech Kopacz nie sądzi według siebie.
Owszem, zdarzyło się, że komisja śledcza była niezbędna w oczach PO, w opinii Tuska. Ale to było wtedy, gdy liczył on na utopienie przeciwnika politycznego, kalkulował i to całkiem jawnym tekstem, że uda mu się postawić śp. Lecha Kaczyńskiego, premiera Jarosława Kaczyńskiego, wicepremierów i ministrów jego rządu przed Trybunałem Stanu. Śniła mu się słodka zemsta.
Dla Tuska i spółki komisja śledcza była, jest i będzie jedynie narzędziem mordu politycznego, czasem użytecznym, czasem nie. Dla PO nigdy nie było sensem istnienia tej instytucji, jej ideą poszukiwanie prawdy, wyjaśnianie wielkich afer na najwyższym szczeblu wszelkich władz państwowych, w tym nieprawidłowości w wymiarze sprawiedliwości, z zachowaniem bezstronności i neutralności politycznej. Dbałość o tzw. dobro współne to najbardziej wytarty frazes w gębach polityków PO. Jednak komu bardziej potrzebne są komisje śledcze jak nie nam, Bracie Podatniku, dla zbadania, na co tak naprawdę idą nasze pieniądze?
Tym razem zaś komisja ws. Amber Gold jest niezbędna według SLD, PIS, SP, a nie przesądza sprawy nawet i PSL, więc ich ewentualna współpraca wzbudza ogromne lęki w PO. Ta komisja śledcza może się stać naprawdę twardym sędzią wobec rządu Tuska, więc przeraża, jest brzydka, bee, opluwana! Są jednak granice tego opluwania, a Marszałek Kopacz je właśnie przekroczyła.
„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka