Zerkam na portal niby poważnej informacyjnej stacji TVN24, przebiegam wzrokiem po tytułach: "....Wymknęła się z twarzą umazaną krwią", "6-latek sam w pociągu ponad 25 km od domu", "Srebrne legginsy i skąpa bielizna w domu ks. Gila", "Biła książką i szarpała chorego 4-latka", "Samochód uderzył w handlujących grzybami", "Matka z małymi dziećmi mieszka w chlewiku", "Został burtalnie okaleczony....", "Będą najbliżej papieskiego ucha...", "Wjechała pod pociąg. Matka nie żyje..." itd, itp. Nie, nie zmyślam - to dokładne cytaty, możecie sprawdzić.Przypomina to jakiegoś szmatławego brukowca? Cóż, oto, na czym zaprzyjaźnione media chcą dzisiaj skupić naszą uwagę!
Z kolei na portalu "Gazety Wyborczej" najnowsze wiadomości są o spocie PIS na referendum - "brudne chwyty" i o tym, że słuchacz Radia Maryja zaatakował dziennikarkę, no i że Tusk da 25 mld zł na rewitalizację miast... jaki dobry pan, jaki łaskawca! Ale nie ma nic o tym, ile Tusk stracił w Brukseli miliardów euro dla wsi? I nie ma nic o tym, jak słuchacze Radia Maryja są wrednie szczuci, atakowani przez dziennikarzy innych mediów? Nie ma też nic o brudnym zagraniu - wezwaniu do bojkotu referendum przez Tuska? Tej równowagi mi trochę brakuje!
Szczerze powiem, mam dosyć tego i na przekór nie będę pisać o tematach narzuconych przez "Gazetę Wyborczą" i TVN-y. Nic a nic o pedofilii księży, za to dużo o masakrze chrześcijan w Daldze!
Dobry pomysł? Czytamy rano, co pisze "Gazeta Wyborcza", ale w internecie, żeby nie kupować i nie wspierać, zaglądamy może na stronę TVN, a potem kompletnie się tym nie zajmujemy. Wrzucamy inny temat, mówimy i piszemy swoje. Jak oni o Smoleńsku, to my o bezrobociu (jak w mojej ostatniej notce), albo jak oni o penisie Hofmana, to my o pomocy społecznej, albo jak oni o obietnicy obwodnicy dla stolicy, to my o straconych euro na rolnictwo czy doprowadzeniu LOT-u do ruiny finansowej... A o Smoleńsku, to mówimy wtedy, kiedy my chcemy, a nie wtedy, kiedy oni chcą.
A dzisiaj to najlepiej o przekręcie ze sprzedażą PKP Cargo, takim samym "złotym interesie" jak ze sprzedażą Polskich Hut Stali Mittalowi... Zresztą, jak mówią Chińczycy, jeden obraz wart tysiąca słów - sami zobaczcie, to jest temat! http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/transmisja.xsp?documentId=450220DE6FB3FC62C1257BF60028B756&symbol=KONFERENCJA_TRANSMISJA
„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka