Mieszczuch7 Mieszczuch7
1509
BLOG

Sex-afera agenta Tomka?

Mieszczuch7 Mieszczuch7 Polityka Obserwuj notkę 33

O co chodzi w dzisiejszej, podgrzewanej na 12 fajerek, "aferze" z agentem Tomkiem? 

Po pierwsze, to Arkadiusz Sztylc przyjeżdża nieproszony w miejsce, gdzie spodziewa się spotkać Tomasza Kaczmarka, by z nim rozmawiać o swoich problemach małżeńskich, prowokuje i nagrywa posła. Początkowo Kaczmarek jest nastawiony pokojowo, ugodowo, i dopiero po jakimś czasie tej rozmowy pokazuje temperament.  W związku z tym "sensacyjny" artykuł "Wprost" powinien być zatytułowany "Rozmowy pana Sztylca...", a nie "Rozmowy posła Kaczmarka...". Tylko kogo by to obchodziło? Kto to jest pan Sztylc? Pies z kulawą nogą by się taką "sensacją" nie zainteresował!

Po drugie, znając życie można przypuszczać, że udostępnienie nagrań i osobistych dokumentów rozwodowych redakcji "Wprost" nie było za darmo, tylko za określoną kasę. A jaka jest wiarygodność gościa, który sprzedaje do gazet sprawy swojej rodziny?  Można posunąć się dalej w tych przypuszczeniach i domniemywać, że sam pomysł przeprowadzenia prowokacyjnych rozmów mógł się urodzić w chorych głowach PO-wskich PR-owców. 

Po trzecie, Arkadiusz Sztylc ma tu jeszcze inny motyw: prywatnej zemsty, odwetu na byłej żonie i mężczyźnie, do którego odeszła. Specjalnie podkreślam tu świadomy wybór i samodzielne działanie Katarzyny Sztylc, kobiety niezależnej pod każdym względem. Jest totalną głupotą kreowanie jej na bezwolną ofiarę "uwodziciela" agenta Tomka. Takie odgrywanie się na byłej żonie to chyba też nie jest najbardziej szlachetna pobudka?

Tak więc, po ośmieszeniu się PO-wskich "antykorupcyjnych" służb z nieudaną próbą umoczenia w aferę podatkową Adama Hofmana, który został właśnie całkowicie oczyszczony przez prokuraturę, i po groteskowej próbie przerobienia zasłużonego w bojach antykomunisty Antoniego Macierewicza na "ruskiego agenta", mamy tu kolejny cyrkowy numer mediów z posłem Tomaszem Kaczmarkiem. Te kolejne wysmażane "afery" układają się w jedną linię panicznych działań PO-wskich "myślicieli", mocno wystraszonych perspektywą bliskiego bankructwa ich rządów i rozliczenia przez nową opcję. 

 

 

 

 

Mieszczuch7
O mnie Mieszczuch7

„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (33)

Inne tematy w dziale Polityka