Ciąg dalszy z serii:
Prawda w „smoleńskich prawdach”.
Jak obiecałem Provoc, jego wpis:
http://provocateur.salon24.pl/193012,analiza-wypowiedzi-min-j-millera
http://provocateur.salon24.pl/192583,co-min-millerowi-doszlo-do-konca
Fragmenty pozwoliłem sobie przekopiować:
Po nagłym wylocie do Moskwy, w związku z problemami z odczytem taśmy
Minister J. Miller w krótkiej konferencji stwierdził co nastepuje :
"Ten rejestrator to stara technologia, taśma magnetofonu szpulowego.
Gdy zapis doszedł do końca szpuli i miał nastąpić revers, przez moment
taśma zaczęła biec w nieco innym tempie i nie byliśmy pewni, czy
nagranie jest dokładne" i "Ponownie komisyjnie otworzyliśmy sejf z
oryginałem czarnej skrzynki i dokonaliśmy ponownej kopii"- za
Superexpress (http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/miller-polecial-po-nowa-kopie-zapisu-czarnej-skrzy_142175.html).
Fakty :
1.) Rejestrator głosowy w Tupolewie to model MARS BM
Rejestrator pracuje w systemie pętli bez końca (endless loop) i
nagrywa zawsze tyle ,ile ma taśma. Jest to jedna rolka taśmy, która
sie jednocześnie nawija i odwija. Opis konstrukcji znajduje sie tutaj
: (http://en.wikipedia.org/wiki/8-track_tape).
Niestety, tu Provoc się myli. „Taśmę bez końca” ma rejestrator parametrów lotu.
2.) Konstrukcja posiada ograniczenie-taśmy nie można przewijać.
Tu również się myli. Taśmę da się jak najbardziej przewijać, ale tylko w jednym kierunku, czyli zgodnie z zasadą działania tego patentu „do przodu”.
3.) Z racji konstrukcji powstaje często zjawisko, ze w miarę
uzytkowania urządzenia nastepuje nadmierne zaciśniecie taśmy na rolce,
co skutkuje nierównomiernością przesuwu.
Skoro jedak MARS-BM nie ma „taśmy bez końca”, to i to nie grało w tym wypadku żadnej roli.
Ta „myśl przewodnia” kontynuuje się w drugim ze zlinkowanych wpisów:
Na wstepie chcę zaznaczyć, ze nie jestem w 100% pewien tej informacji i jesli jest na forum osoba, która wie dokładnie, proszę o sprostowanie. Czarna skrzynka to model MLP-14-5.
Według informacji do których dotarłem, czarna skrzynka w Tupolewie pracowała w systemie pętli bez końca.
(...) Miller stwierdził, że problemy z odczytem pojawiły się przy końcu taśmy (sic!), kiedy próbowano ja przewinąć (tak to chyba należy zrozumieć), lub z "reversem", czyli puszczeniem taśmy w drugą stronę, czyli słuchaniem do tyłu. Jedynym mozliwym sposobem, aby móc te tasmę przewijać jest jej przecięcie i nawinięcie na inną rolkę. Jednak po przecięciu oryginalny dowód zostaje nieodwracalnie zniszczony. Bardzo bym prosił fachowca, aby potwierdził, lub zaprzeczył moim ustaleniom.
Dodano : Rejestrator głosowy to MARS BM. Jego taśma pracuje w systemie petli bez końca i może nagrywać 30-40 min lotu.
Model MLP14-5 to rejestrator parametrów danych.
Czyli pomieszanie z poplątaniem. Faktycznie:
- MLP14-5, to rejestrator parametrów lotu, pracuje z „taśmą bez końca“.
- MARS-BM, to rejestrator głosu (CVR), pracuje z taśmą ½ cala nawiniętą na dwie szpule i rewersem.
Summa summarum wypowiedź ministra Millera była jak najbardziej z sensem.
Wypadałoby przeprosić!
Blog ten nie służy do wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej katastrofy, a jedynie do odmitologizowania związanych z nią zagadnień technicznych. - Wypowiedzi zawierające niewybredne ataki "ad personam", jak i słowa ogólnie uważane za "łacinę" mogą być usunięte bez względu na wartość merytoryczną; jedyne ograniczenie wolności wypowiedzi. Co zrobić by nie czytać bzdur? Polecam: YKW, Barbie, Flyga, AndrzejMat, Paes64, Ford Prefect, Wotur, jerzyk07, Zenon8228, Lord Sith
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości