Marek Dąbrowski, sztandarowy ekspert „Zespołu Macierewicza“ dołączył niniejszym do wielce szacownego grona osób i publikatorów, którym postanowiłem poświęcić notkę rozjaśniającą „pomroczność jasną smoleńskich tumanów”.
Kiedyś nawet całkiem logicznie się wypowiadał, ale z czasem odpłynął w spowite smoleńską mgłą niedostępne dla umysłu zwykłego technika ostępy „nauki smoleńskiej“;
Lecz nie o tym mowa. Symptomatyczne dla apostołów tej nowej scjentologii jest to, że z mocy dogmatu zawsze mają rację. A jak się po prostu i po ludzku pomylą, to patrz punkt pierwszy.
Więc ku uciesze gawiedzi przyjrzyjmy się tu:
„... Rozpoczęto chowanie klap z 28 na 15 stopni przy IAS o 3 (słownie: TRZY) km/h mniejszej niż przewiduje RLE, 4.2.2.2, zaś z 15 na 0- zgodnie z RLE (389 km/h przy wymaganej nie mniejszej niż 360 km/h). „
...
… kolejne matactwa w Raporcie KBWL LP, w którym, w Zał. 2, Rys.28, znajdują się wartości IAS przy zmianie położenia klap, zaś w części tekstowej Zał.2, na str.52, zapisane są 2 kłamstwa:
chowanie klap z pozycji 28° poniżej prędkości przyrządowej V
< 330 km/h (V= 317 km/h);
całkowite schowanie klap zaskrzydłowych przy prędkości przyrządowej poniżej
Vp p < 410 km/h (Vp = 389 km/h);
...”
(wytłuszczenia moje)
co zostało podsumowane przez Suchy64:
„... Spójrzmy co na to Pana wykresik; przy klapach 0 miało być 410 km/h, a na wykresiku, o tempora o mores, jedynie 389 km/h. ...“
Fragment rys. 28 z zał. nr. 2 KBWL LP
Oczywiście „ekspert“ klasy PANA Marka Dąbrowskiego błędów nie popełnia. Nawet jak pomyli chowanie (jego początek) z całkowitym schowaniem (czyli końcem tego procesu) i wykręca się sianem tu:
„Zupełnie niepotrzebnie pogrążył się Pan obroną tego łgarza i odnoszeniem do procedur obowiązujących dla samolotu przy masie startowej 100 ton. Jest Pan przewidywalnym i leniwym dyletantem, Panie Nudny. Dodatkowo jest Pan trollem i szuka głupszych od siebie.
RLE, 7.3. przeliczyć sobie dla masy startowej z Okęcia. PROCEDURY CHOWANIA KLAP PO STARCIE 10.04. BYŁY ZACHOWANE Z ODPOWIEDNIM ZAPASEM IAS. Paniatno?”
Nagle przestał się odnosić do RLE 4.2.2.2, z którego to fragmentu sam wcześniej cytował te nieszczęsne 389>360 km/h początku procesu chowania klap z 15 do 0 stopni i obudził się, wyciągając jak królika za uszy RLE 7.3, w którym to rozdziale uwzględnione są prędkości w zależności od rzeczywistej masy samolotu, jak i wpływ wysokości lądowiska n.p.m., temperatury, wilgotności i czego tam jeszcze.
Podstawowym punktem krytyki jego bluzgów było jednakże jedynie to, co wywnioskował z rysunku 28 w załączniku 2 do protokołu KBWL LP i co napisał. A o tym, że cytowane przez Jego Nieomylność 360 km/h („ przy wymaganej nie mniejszej niż 360 km/h”) odnosi się do masy startowej 100 ton, to najwyraźniej sam doczytał, dopiero jak mu czapka na uszach zaczęła gorzeć.
I by uprzedzić dyskusję; nie za bardzo chce mi się wgryzać w te nomogramy, zwłaszcza że jakość scanów jest nie najlepsza. Komisja oparła się, jak zresztą pisze, na "zautomatyzowanym systemie oceny danych lotu" (Załącznik nr 2 str. 44). Nie dokonano oceny wpływu tych automatycznie generowanych „przekroczeń” na bezpieczeństwo lotu.
Pan Marek, jeśli chce podważać te stwierdzenia, winny jest dokładne podanie parametrów z uwzględnieniem masy startowej, temperatury, wysokości, wilgotności itd. Nie chcę wykluczać, że ktoś w komisji uprościł sobie robotę.
A na dodatek nie doczytał dokładnie. Korzystanie z nomogramów zawartych w RLE 7.3 obwarowane jest, przynajmniej ja to tak rozumiem, spełnieniem warunku zawartego w RLE 4.2.2.2 (5), o czym napisałem w mojej
następnej notce.
Wszystko to, nie zmienia to jednak prostego faktu:
Marek Dąbrowski, bluzgając na KBWL LP, pisał ponad wszelką wątpliwość o 389>360 km/h i słusznie mu wytknięto, że komisja miała na myśli 389<410 km/h.
PS A u Martynki oczywiście bluzgi i bany. Ot specyficzne zrozumienie wolności słowa. „i mówiąc »odpuść nam nasze winy«, biła bez litości. Uchowaj Panie Boże takiej pobożności”.
W ten sposób ma się zawsze rację.
Stwierdzenie: „Rozpoczęto chowanie klap z 28 na 15 stopni przy IAS o 3 (słownie: TRZY) km/h mniejszej niż przewiduje RLE, 4.2.2.2,zaś z 15 na 0- zgodnie z RLE (389 km/h przy wymaganej nie mniejszej niż 360 km/h). „
jest BZDURĄ panie Marku i pozostanie BZDURĄ. Nic i nikt tego nie zmieni.
A przy okazji tyle o tym "ekspercie" mówi!
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki, którymi staramy się je ukryć"
(François de La Rochefoucaul)
Ot wsio.
PPS
Zasadniczemu tematowi "Chowania klap" i ocenie pracy KBWL LP w tej kwestii poświęciłem następną notkę do lektury i komentowani której serdecznie zapraszam.
Blog ten nie służy do wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej katastrofy, a jedynie do odmitologizowania związanych z nią zagadnień technicznych. - Wypowiedzi zawierające niewybredne ataki "ad personam", jak i słowa ogólnie uważane za "łacinę" mogą być usunięte bez względu na wartość merytoryczną; jedyne ograniczenie wolności wypowiedzi. Co zrobić by nie czytać bzdur? Polecam: YKW, Barbie, Flyga, AndrzejMat, Paes64, Ford Prefect, Wotur, jerzyk07, Zenon8228, Lord Sith
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości