Wiadomość, że Antoni, Pan na Trotylu, koło Wodorowej Brzozy, będzie się sądził, może zaskakiwać tylko w atmosferze Helu. Kompromitacja jego ekspertów od latania, ujawnienie ich kwalifikacji, ośmieszenie metod dowodzenia zamachu, nie mogły wywołać innej reakcji dyrygenta Smoleńskiej Orkiestry. Nagość tych królików jątrzących nasze rany, jest zawstydzająca. Jak widać i bezwstyd może być zawstydzony, ale uwaga, tak zawstydzony, wpadnie w gniew i będzie walił w mordę na odlew.
Po latach snucia podłych insynuacji, cynicznego rozbudzania paranoi w bogu ducha winnym Narodzie, ucieczka w sądowe swary, kneblowanie pogróżkami sądowymi, ust krytykom i sceptykom, jest logiczną konsekwencją nierzetelności intelektualnej Pana Antoniego od Brzozy, choć jest to logika swoista, logika nienawiści, logika bezwzględnego dążenia do odzyskania utraconej władzy. Po trupach, po trupy!
Tragiczne są polskie wybory, co sprawia, że głosując przeciw ekipie Donalda Tuska, musimy godzić się na Pana Antoniego, co czystym helem oddycha? Jakie fatum nieszczęsne sprawia, że musimy obijać się między złem i złem? Czy nie ma dla nas żadnej łaski? Nie moglibyśmy głosować na PiS, bez strasznej perspektywy, że usprawnianiem działania polskiego państwa zajmie się ten kapłan Smoleńskiej Religii? Gdzie myśmy tak nabroili, że wciąż chłoszcze nas historia? I ta historyczna historia, z pożółkłych kalendarzy i ta, której stworzenie przy pomocy Pana Antoniego, Pan Prezes lojalnie nam zapowiedział?
Boże zmiłuj się nad nami. Dalej nie zostaną rozwiązane problemy, które sprawiają, że w Polsce łamie się prawo na najwyższym szczeblu, że szkolenia odbywa się na papierze, że do wylatanych godzin zalicza się godziny spędzone na czekaniu na dostęp do symulatora, że jakiś gamoń decyduje, że piloci nie muszą trenować ustawicznie, nawet kiedy wożą najwyższych dostojników państwowych, że lepiej zaoszczędzić na paliwie, bo takie drogie. Dalej policjanci, BOR-owcy i CBŚ nie będą mieć dostatecznej ilości amunicji na ciągłe poprawianie strzeleckich umiejętności....
Zamiast rozwiązania tych skandalicznych problemów, będziemy mieli ministra, który będzie tropił spisek, no bo tylko spisek może tłumaczyć tę tragedię, jako, że polscy piloci to i na drzwiach od stodoły polecą. Przekleństwo na nas ciąży...
Inne tematy w dziale Polityka