Esce, należy oddać sprawiedliwość. Jako frontowa blogerka, urabiająca sobie ręce po łokcie w polemikach z tłuszczą, potrafi nawrzeszczeć, opieprzyć, naurągać, a przy tym pozostała wrażliwą i delikatną Damą. Mało kto tak potrafi. Robić w tym i się nie upaprać!
Towarzysz Dzierżyński, mawiał, że prawdziwy czekista powinien mieć gorące serce, chłodny umysł i czyste ręce. Eska, w innym czasie i innych okolicznościach ustanowiła lepszy standard. Ręce brudne od ciężkiej roboty, ozór chłostliwy, skóra cienka i łaskotliwa, a serce współczujące.... I
Droga Eska od zawsze bombardowała moje notki komentarzami "gorącymi" (w znaczeniu jakie temu słowu przypisywał nasz niezapmniany Feliks):
"I tak Cię zabiją, jak będą mieć "pozwolenie od Niemca".
Mój Boże, jak Ty gardzisz Polakami, jak się nas brzydzisz.
Ciekawe, co takiego masz na sumieniu, bo nie ma innego powodu do takiej pogardy dla rodaków, jak własna wina....
http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_446.html
A zapis o zakazie uboju rytualnego bez ogłuszania wprowadzono w 2002 roku.
Tegoroczna hucpa dotyczy tylko i wyłącznie usunięcia tego zapisu, ponieważ te wszystkie rzeźnie, zarabiając ciężkie miliardy, pracowały na lewo. Nie mówiąc o tym, że prawdopodobnie ta koszerność też była dość wątpliwa i teraz wszystko strasznie śmierdzi. Ciekawe, co powiedzą bracia muzułmanie, którym to mięsko upychano??? No, ale to już problem biednego rabina Schudricha, może faktycznie lepiej niech ucieka do NY, bo przy naszych służbach .... :)))
Jesteś doprawdy żałosny, więcej tu nie zajrzę
"Chwała Niebiosom za takiego dyktatora"
Oczywiście taki namysł, ze chociażby Kania, też stary aparatczyk, wcale nie chciał stanu wojennego i dlatego został wywalony - nie przychodzi Ci do głowy. Że gdyby nie ten ambitny sługus Moskwy, to może rzecz wyglądałaby inaczej - tez nie wpada do mózgu.
Współczuję, doprawdy, jesteś dokładnie - nie, nie użyję tego słowa z grypsery, choć się ciśnie na usta.
Doprawdy? No to chociaż raz jasno określiłeś swoje motywy.
Cała dyskusja zawsze w końcu ląduje w tym miejscu - uczciwość to frajerstwo i brak kasy.
Otóż jestem chodzącym dowodem na to, że to bzdura!
Informuje uprzejmie, że mnie wiara i tęsknota do uczciwości jakoś nie przeszkodziły: można być uczciwym, walczyć o uczciwość i zasady, a jednocześnie niekoniecznie skończyć pod mostem, wręcz odwrotnie. To Ty jesteś frajerem, niestety. A dokładniej - zwykłym tchórzem.
Cóż - w stanie wojennym mawiano > są ludzie i klamki..
poradzić sobie z tym nie mogłem, nic do tego "pięknego umysłu" nie docierało, aż w końcu porzuciłem trud daremny. Wczoraj jednak, osłabiony długim czekaniem na coś co mi jest potrzebne, napisałem taki komentarz do Eskowej notki z serii "głuptaki, ślepe kocięta, beze mnie zginiecie":
@Autor
Wiesz, bez konkretów, a szczególnie bez podania, choćby przybliżonego kształtu i składu tej grupy trzymającej władze, to co wypisujesz to zwykłe nieuwierzytelnione brednie. Takie epatowanie maluczkich rzekomym rozeznaniem kulis życia politycznego RP. Tyle masz wspólnego z Kasandrą co baba sprzedająca pyzy na bazarze z higieną...
Reakcja Drogiej Eski była zdecydowana:
Wylatujesz.
Swoja droga fajnie jest obserwować, jak z delikatnego rzekomo intelektualisty wyłazi zwykły cham.
proszę nie mylić postępowania Eski z hipokryzją. To tylko tak wygląda z wierzchu. W rzeczywistości jest to zwykła, uznojona wierność własnym ideałom. Jęzor chłostliwy, skóra cienka, a łaskotliwa...
Inne tematy w dziale Polityka