Ponieważ Król już zadzwonił po swoją lektykę, by udać się nią na zasłużoną emeryturę, PiS już teraz, bez zwłoki, powinien zacząć publicznie podkreślić swoją wolę poszanowanie swobód obywatelskich, przywiązanie do wolności słowa i przestrzegania prawa. Powinien trąbić o tym codziennie, aż do wyborów. To jest teraz nawet ważniejsze od ogłoszenia zbornego program wyborczego.
Starzejącym się dzieciakom trzeba odebrać nie tylko lewarki do rządzenia, ale i zawłaszczone przez nich słowa. Państwowiec, to jedno z tych słów, skradzionych przez obecną ekipę i użytych do gruntowania swojej władzy.
Trzeba głosić tę oczywistą prawdę, że państwowiec, to przede wszystkim, nade wszystko, w pierwszym rzędzie, działacz, który chce i potrafi działać dla dobra Ojczyzny w ramach obowiązującego w niej porządku prawnego.
Inne tematy w dziale Polityka