Wojciechowi Sumlińskiemu, po lekturze jego notki - "Jak To Możliwe"
Niemiec Heinz Thilo - okrutny SS-man z medycznym wykształceniem korzystający z okazji, by bez przeszkód prowadzić pseudomedyczne eksperymenty na żywych ludziach w Oświęcimiu, nazywał go Anus Mundi - odbytem świata.
Tych kilkanaście przeklętych hektarów polskiej ziemii, które dziś odwiedzają i wielcy i mali tego świata, do dziś pozostaje miejscem, które wciąż wywleka na światło dzienne prawdę o ciemnej stronie ludzkiej natury.
Naiwni, życzeniowo myślą, że ludzkości wystarczyła jedna lekcja okrucieństwa, że po zagładzie Żydów w niemieckich obozach śmierci, w jarach ukraińskich stepów, na rynkach bałtyckich miast, wsiach i wiejskich drogach Wschodniej Europy, podobnie okrutne zbrodnie się już nie powtórzą w przyszłości, a antysemityzm jest grzechem przeszłóści. Niestety.
Bo to ani nie była lekcja, ani też pierwsza, i bynajmniej, nie o ludzkie skłonności do okrucieństwa w niej chodziło. To była kolejna w historii próba uczynienia świata wolnym od Żydów. Ta obsesja pchająca różnych przywódców i różne reżimy w historii do tych wysiłków, ma dosłownie charakter transcendentalny. Jest nie z tego świata.
Ale na tym świecie wciąż bez trudu można znleźć pasjonatów chętnych do ponawiania prób. Raz za razem pojawiają się hasła, ba, całe systemy ideolo, mające ułatwić głupcom angażowanie się w zbrodnicze dzieło eliminacji Żydów z tego świata. Dziś nie jest inaczej.
Wąż podnosi łeb, bestia jest bliska sukcesu, a paroksyzmy szaleństwa ogarniają kolejne kręgi ludzkości. Dewastująca ideologia judeosceptycyzmu pod różnymi postaciami wplątana w europejską politykę osiąga swoją masę krytyczną i wyzwala do działania coraz to nowe szeregi. Strach Zachodu przed Islamem nie przyniesie skutku w postaci solidarności z Izraelem w obliczu wspólnego zagrożenia. Wręcz odwrotnie. Jego izolacja się pogłębi.
Mnogość różnych zagrożeń i konfliktów, sprzeczne interesy i kłamstwa agresorów (dobrym przykładem skuteczności technik dezinformacyjnych - czyli odwracania kota ogonem- jest dziś Rosja) spowodują zgiełk, w którym będzie łatwo zgubić sens tego wszystkiego co się dzieje. Znów będzie niezwykle łatwo uwierzyć w jednego wroga ludzkości i jak zwykle zostanie nim Żyd.
Jedyna tarcza mogąca Was uchronić od tego koszmarnego błędu to wiara w Boga Izraela, Boga Abrahama, Izaka, Jakuba. Wiara w Boga Biblii. Jednak część z Was w Niego po prostu nie wierzy, część z Was czyta Nowy Testament, jak jakąś rewizję nadzwyczajną Testamentu zwanego Starym i czyni z Boga kłamcę, łamiącego swoje słowo dane Izraelowi. Jeszcze inna część z Was jest bezbronna, bo zamiast myśleć wolała się oddać animozjom, rasowym przesądom, nienawiści i zazdrości. Jeszcze nie rozpoczęła się batalia, a już ją przegraliście. Jesteście nadzy i zdani na pastwę tego, który obsesyjnie stara się wyeliminować Żydów z tego świata. Tego, który jest nie z tego świata.
O wszystkim byliśmy uprzedzeni i to na tysiąclecia przed faktem, nikt z nas nie będzie mógł się zasłaniać ignorancją. Znów nadchodzi czas, że ludzkość, ulegając podszeptom swojego największego wroga, wykona kolejny, tym razem ostatni wysiłek uczynienia świata Jude frei. A z Hitlerem, Mengele, Eichmanem, Himlerem, stają ramię w ramię nasi judesceptyczni biało-brunatni kretyni straszący powrotem do Polski chciwego Żyda. Biada nam, biada. Niczego się nie nauczyliśmy, bo Oświęcim to nie jest klasa, to laboratorium, w którym zły wykuł swoje ostatnie oręże przeciw Bogu. Mam nadzieję, że Ty mój czytelniku, nie należysz do jego arsenału. Czego Ci z całego serca życzę.
Inne tematy w dziale Polityka