Mam nadzieję, że niemal totalny brak intensywnej debaty medialnej na temat zagrożeń dla bezpieczeństwa Polski i Europy ze strony funkcjonariuszy radykalnego Islamu, bardziej świadczy o krótkowzroczności i strachu polskiej klasy dziennikarskiej, niż o indolencji właściwych organów Rzeczpospolitej Polskiej.
Naprawdę mam taką nadzieję, ale też bardzo obawiam się, że indolencja dotyka dziennikarzy, a to strach odbiera zdolność myślenia strategicznego osobom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo Państwa. Tak bardzo chciałbym się mylić...
Inne tematy w dziale Polityka