Owanuta Owanuta
230
BLOG

Szesnastu

Owanuta Owanuta Polityka Obserwuj notkę 7

W Dniu Pamięci, w dniu w którym w Oświęcimiu miał miejsce kolejny Marsz Żywych, świat kocha Żydów. Jak zwykle. Nie tylko kocha, ale również to okazuje. Niestety.

Kiedy w Izraelu wyją syreny upamiętniające tragedię narodu żydowskiego, prezio Obama gromko potępia wszelkie objawy antysemityzmu, którego, jego zdaniem, jest dziś o wiele, zbyt za dużo... To doprecyzowanie jego stanowiska w kwestii żydowskiej, jest bardzo ważne, po tym jak rzucił cały Izrael na pożarcie Persji, w maniackiej pogoni za własną wielkością. No, teraz już można przestać się denerwować,  nareszcie wszystko jest jasne.

Europa też pospieszyła uczcić ten dzień. Po swojemu. To właśnie dzisiejszy dzień szesnastu ministrów spraw zagranicznych państw Unii wybrało, by wystosować list do Federica Mogherini, szefowej całej unijnej dyplomacji, wzywający do specjalnego oznaczania izraelskich produktów eksportowanych z terytorium Zachodniego Brzegu.

Dziś jeszcze nie da się zmusić Żydów do noszenia żółtych gwiazd w miejscach publicznych, ale ich produkty już można oblepiać ostrzeżeniami. A przynajmniej nie jest potwornym skandalem otwarte wzywanie do tego, przez osoby publiczne, w tym wypadku, zajmujące wysokie stanowiska w europejskiej polityce. 

Z ust Obamy padają puste frazesy o sprzeciwie wobec narastającej nienawiści do Żydów, ale  to nie one, lecz jego działanie wyznaczają zobowiązujący trend w polityce światowej. Wśród sygnatariuszy haniebnego listu nie ma Polaka. Chwała Panu i za to. Durniami okazali się ministrowie spraw zagranicznych: Angli, Belgii, Francji, Hiszpani, Włoch, Danii, Finlandii, Irlandii, Holandii, Chorwacji, Portugalii, Szwecji Słoweni, Luxemburga i Malty. 

Niby drobna sprawa, Unia pewno nawet nie uchwali tym razem prawa dyskryminującego żydowskie produkkty exportowe... tylko, że nie jest to drobna sprawa. W żadnym razie nie jest drobna. Wstrząsająca jest liczba podpisów, waga sygnatariuszy i data. Takie działania filtrują się w dół i niedługo będzie trzeba czekać na kolejną falę antyżydowskich incydentów na ulicach Europy. Pogromy zawsze były inspirowane przez władzę. Czy to aktywnie, czy poprzez judzenie i pobłażliwy stosunek do sprawców. I tak, właśnie takie jest pochodzenie tego słowa "judzenie". Żle się dzieje. 

Putin ogłosił odblokowanie sprzedaży najnowocześniejszych systemów obrony powietrznej - S-300, Iranowi, ale wróble ćwierkają, że Iran i tak se poczeka. Calutką produkcję tej broni połyka bowiem armia czerwona. Rozmieszczają S-300 na Krymie, na południu Ukrainy i w obwodzie Kaliningradu. Wszędzie tam, gdzie podciągnęli swoje Iskandery. To natężenie obrony powietrznej pewno wiąże się z panicznym strachem Putina przed zwartą i mądrą Europą, a może przed NATO... A może nie. Może być, że Putin jakimś cudem dowiedział się, że nie ma się czego bać. Po co więc tak się obstawia tarczami rakietowymi? Toż to proste, na podbój Europy iść z gołą ręką po prostu nie wypada.

A Wy śpijcie, czekajcie, aż zadziałają sankcje gospodarcze przeciw państwu radzieckiemu, śnijcie, że kiedy spadnie cena ropy Putinowi Rosja w rękach się rozsypie. Japonia uderzyła na USA,  kiedy sankcje wprowadzone po jej ataku na Mandżurię zaczęły działać.

Owanuta
O mnie Owanuta

Nutnik

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka