NOWY OBYWATEL NOWY OBYWATEL
79
BLOG

Redakcja OBYWATELA: Misja: opisać/zrozumieć świat

NOWY OBYWATEL NOWY OBYWATEL Rozmaitości Obserwuj notkę 7

W sobotę 7 marca w Centrum Prasowym Foksal odbył się zorganizowany przez OBYWATELA pokaz trzech półkowników: "Testament Giedroycia," "Dwa Kolory" w reż. Jerzego Zalewskiego i "1980 Solidarność 1990 - 10 lat później" Piotra Zarębskiego. Dziękujemy wszystkim, którzy przybyli.

Zaskoczyła nas duża frekwencja, pomimo tego, że wszystkie plakaty informujące o wydarzeniu wcześniej zdarli "nieznani sprawcy". Ponad sto osób uczestniczyło w pierwszej części pokazu. Byli ludzie bardzo młodzi, którzy przyszli z Rodzicami i tacy w podeszłym wieku. Sądząc po reakcjach widowni filmy zrobiły spore wrażenie: być może dlatego, że opisują polską historię w sposób, który wciąż jest źle widziany przez mainstream.

Jerzy Zalewski i Piotr Zarębski wzięli udział w panelu dyskusyjnym, który poprowadził Michał Sobczyk, z-ca redaktora naczelnego „Obywatela”, Remigiusza Okraski. Na podstawie własnych doświadczeń artyści opowiadali o tym, jak postrzegają mechanizmy współczesnej cenzury. Często niewidocznej, bo jej funkcjonariuszami nie są urzędnicy specjalnie do tego celu powołanego urzędu, ale m.in. pracownicy telewizji publicznej, którzy wolą się trzymać jak najdalej od wszelkich tematów, które „mogą się komuś nie spodobać”. Reżyserzy nie ukrywali, że bezkompromisowość ich dokumentów miała wpływ na ich dalsze losy, np. możliwości współpracy z telewizją.
Duże zainteresowanie i liczne komentarze „z sali” wywołał wątek alternatywnych kanałów docierania do widzów, jak np. Internet. Twórcy starali się uświadomić publiczności, że choć mają one pewien potencjał jeśli chodzi o przełamywanie medialnej blokady, nie rozwiązują jednocześnie podstawowego problemu, jakim są trudności ze zdobyciem funduszy na „niepoprawne” filmy. Podkreślali także, że szczególnie cenią sobie indywidualny kontakt z odbiorcami.
Z doświadczeń obu reżyserów wynika, że możliwe jest wpływanie przez społeczeństwo na telewizyjnych decydentów, by zdejmowali z półek kontrowersyjne dokumenty na ważne tematy społeczne, wyprodukowane za publiczne pieniądze. J. Zalewski i P. Zarębski zadeklarowali jednocześnie, że w ich wyborach artystycznych nie ma i nie będzie miejsca na kompromisy, gdyż traktują swoje filmy jako realizację misji, którą jest prowokowanie dyskusji na temat historii współczesnej.
 

 
Dziękujemy wszystkim, którzy wyrazili chęć współorganizowania podobnych pokazów w innych miastach, czy innych miejscach w Warszawie. Zamierzamy pokazać także inne filmy, m.in. (jeśli zajdzie taka konieczność) "Erratę do biografii" poświęconą Władysławowi Broniewskiemu:

http://consolamentum.salon24.pl/391233.html

http://janinajankowska.salon24.pl/391288.html

Uważamy, że tego typu pokazy, obok walorów poznawczych mają jeszcze jeden, nie mniej ważny: integracji i możliwości spotkania ludzi, którzy chcą publicznie wyartykułować swoje poglądy, poznać się wzajem i zrozumieć, co ich łączy, a co dzieli. Nawiązujemy tym samym do zapomnianej nieco tradycji Dyskusyjnych Klubów Filmowych.


 

Osoby zainteresowane współorganizacją Obywatelskich Konfrontacji Filmowych w swoich miastach prosimy o zapewnienie:

- odpowiedniej sali;

- odtwarzacza (filmy w formacie dvd lub vcd), projektora, ekranu;

Waro także powiadomić lokalne media o spotkaniu.

Szczegóły do ustalenia: Liliana Milewska: 508 173 362.

 

oprac. Krzysztof Wołodźko, Michał Sobczyk

Blog pisma NOWY OBYWATEL Piszą: Kontakt Stowarzyszenie „Obywatele Obywatelom” ul. Piotrkowska 5 90-406 Łódź

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Rozmaitości