No cóż.
To osoba o mentalności "sam kości nie gryzę i drugiemu nie dam". Sam nie potrafi, ale jak zobaczy że Tobie się udaje, to podpali ci dom.
Posłuchałem sobie, i zgadzam się z Kolonką w 99%. Gdzie jest ten 1% niezgody?
Na samym początku. Kiedy porównując politykę do partii szachów mówi o gońcu na flance, czyli podatkach i aktywizowaniu ludzkiej przedsiębiorczości. I żeby nie było, że jestem przeciwny przedsiębiorczości, bo nie jestem. Jestem za to świadom realiów, w których żyję, a żyję w Polsce, i tutejsze problemy widzę z bliska podczas, gdy Max Kolonko widzi je z daleka i przez pryzmat wzorców do których w USA przywykł.
W Polsce jest kasta, która właśnie straciła władzę. Nie maja wpływu na ustawodawstwo ani na wykonawstwo. Nie mają żadnych atutów w sejmie, nie maja już prezydenta. Do grudnia pozostała im ostatnia placówka - Trybunał Konstytucyjny. Do grudnia, bo wtedy kończy się kadencja Andrzeja Rzeplińskiego. Co będzie potem? Raczej dla nich gorzej, niż lepiej, dlatego wiedzą, że mają coraz mniej czasu i będą atakować coraz zacieklej.
Jakie jeszcze maja atuty?
Oprócz TK tylko jeden - pieniądze. Dysponują ogromnym kapitałem, który mogą ładować w przychylne sobie media aby te nieustannie atakowały rząd, mogą organizować marsze, wiece i protesty. Stać ich na to, tyle, że nie przyniesie im to żadnych zysków, zwłaszcza, że zgadzam się z Maxem, iż w obecnej sytuacji nawalanka ze strony GW i Newsweeka oraz coraz bardziej żałosne manifestacje KOD są przeciwskuteczne. Oni muszą zarabiać, ale ponieważ nie potrafią robić legalnych interesów (bo gdyby umieli, po co byłaby im władza?), a warunkiem ich udziału przy podziale łupów była lojalność sitwie nie ma zagrożenia, że w systemie prawno-fiskalnym który sami stworzyli, odcięci od państwowej kroplówki i unijnych grantów odnajdą się gospodarczo. W chwili obecnej, dopóki dysponują środkami uwalnianie rynku, odchodzenie od systemu koncesji, obniżanie podatków - dałoby im do ręki potężną, destrukcyjną broń. W ciagu 26 lat zakumulowali potężny kapitał, który w warunkach wolnego rynku mogliby wykorzystać do wyszukiwania i niszczenia biznesów niezależnych od sitwy, stanowiących dla sitwy zagrożenie (film "Układ Zamknięty" polecam, jeżeli ktoś nie widział). Wielokrotnie udowadniali, że to potrafią. To JEDYNE, co potrafią, dlatego trzeba ich, i ich pieniądze zagonić do rogu i tam trzymać, a tymczasem prowadzić właśnie programy typu 500+, Mieszkanie+, widzieć, gdzie nakłady są potrzebne i ręcznie kierować fundusze tam, gdzie trzeba, tak długo, jak trzeba, ale nie dłużej. W tle zaś robić porządek.
Dlatego, drogi Mariuszu Maxie nie czas jeszcze na śmiały ruch gońca na flankę. Najpierw trzeba szachiście grającemu czarnymi odebrać siekierę.