oczko misia oczko misia
88
BLOG

Szczepkowska rulez...

oczko misia oczko misia Polityka Obserwuj notkę 5

Świeżo wybrana pani prezes ZASP J. Szczepkowska mówi, prawie dokładnie tak (za tok fm):" ja się cenię wysoko i muszę mieć odpowiednie honorarium...jako prezes nie mogę za decyzje związku odpowiadać swoim majątkiem... to są przecież miliony...", i daje zjadowi parę dni czasu na zmiany w statucie związku co do swoich oczekiwań.

Cóz licentia poetica, ciekawe tylko czy użyje wszystkich jej dostępnych środków wyrazu artystycznego (jak ostatnio w pracy) by postawić na swoim? Ten ZASP to ciekawa i wielce oryginalna organizacja- wybierają sobie na szefa osobę która podczas wykonywania swoich obowiązków (etat w teatrze) pokazała swiom klientom zadek goły. Potem tłumaczyła że był to fragment wiekszego przedsięwzięcia, protestu w sztuce, czegoś dla teatru ważnego, czegoś co się stać musiało.

Pani Szczepkowska chce decydowć, prezesować, rządzić i mieć odpowiednie honorarium, bo się ceni. Z wielkim przekonaniem o słuszności też chce, aby za te rządy nie odpowiadać czymś co może być wymiernie (nie scenicznie) bolesne- pieniędzmi. Ciekawe jak zjazd zmieni prawo- zarząd spółki odpowiada solidarnie swoim majątkiem za swoje decyzje (w przypadku udowodnienia działania na szkodę spółki). Chyba dopiero teraz dotarło do pani Szczepkowskiej, że władza to odpowiedzialność. To taka lekcja lekcja życia, ale turbo. Kończy się kreacja, swoboda twórcza, zaczyna się prawdziwe życie. Może w "środowisku" znajdzie się ktoś, kto wyjaśni pani Szczepkowskiej, że w prawdziwym życiu powinny obowiązywać właśnie takie reguły- władza=odpowiedzialność.

Ta organizacja miała już kilku takich prezesów co to nie wiedzieli, lub nie chcieli wiedzieć co się koło nich dzieje i podpisywali wszystko jak leci. Był taki dyrektor w Teatrze Powszechnym (wielki polski aktor) co się szczycił, że nigdy nie był w swoim gabinecie, a interesantów przyjmował w kantynie lub knajpie na al. Ujazdowskich. Patrzac na to wszystko z boku, zestawiając z oczekiwaniami dotacji, finansowania przez budżet, pretensji "środowiska" i zmasowanej batalii o kasę, można mieć całkowitą pewność co do jednego- każdy grosz włożony w "kultutę i sztukę" zawiadowaną przez "środowisko" jest bezpowrotnie stracony. A nowa pani Prezes to zadek pokaże jeszcze nie raz.

oczko misia
O mnie oczko misia

183 cm, 88 kg, żona , córka w wieku szkolnym.Polak, katolik, członek PZŁ, praktycznie bez nałogów, chyba że w miłym i sprawdzonym gronie.Na użytek rodziny i własny obserwuję nasze czasy.Jest dużo pytań, mało odpowiedzi i "tylko prawda jest ciekawa".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka