oczko misia oczko misia
65
BLOG

Donald przydzielił Bronkowi Sławka...

oczko misia oczko misia Polityka Obserwuj notkę 4

Cofnijmy się nieco w czasie. Donald mówi: nie interesuje mnie ten pałac, te żyrandole, nie wchodzę w to. Odzywa się Bronek: a ja, jeśli Donku pozwolisz to z przyjemnością. Donek: dobra, dawaj, ale sławek coś mówił o prawyborach , ze fajnie to będzie wyglądać. Tak. zrobimy prawybory, damy dobie Radka, rwie się na stołek, to damy mu kopa, spoko Bronek nie ma krzywdy, ze mną nie zginiesz., chcesz pałacu? będzie pałac, Radkiem się nie martw.

Stan na dziś: Komorowski kandydat, na okoliczność kampanii przydzielony na szefa Sławek Nowak.

Jakby ktoś pytał, to Nowak jest człowiekiem Tuska, z  najbliższego otoczenia, z samego decyzyjnego jądra, jest częścią zespołu nazywanego "drużyna Tuska". Również Schetyna też ma swoje otoczenie personalne, grono zwolenników. Właśnie ci dwaj rozdają karty w partii, wokół nich skupia się życie partii i wszystkie personalia.W tej konstelacji osoba Komorowskiego ginie, nie wyrasta nawet na milimetr ponad partyjną przeciętność, jak każdy inny partyjny przeciętniak  jest pod kogoś z tej dwójki podczepiony. Wyraźnie teraz  widać, że sam Bronek nie ma w partii swojego zaplecza, ludzi kojarzonych z jego osobą. Jest marszałkiem, w PO od zawsze, zawsze wierny, karnie w szeregu, i to chyba już wszystko co można powiedzieć o jego pozycji w partii, nawet szefa kampanii jemu przydzielili.

Każdego z niegdysiejszych i obecnych liderów (Wałęsa, Kwaśniewski, L.Kaczyński,J.Kaczyński, Tusk) polskiej sceny politycznej automatycznie można skojarzyć z jakimś zasobem ludzkim. Komorowski jest tu sam "jak palec", tyle lat w polityce i dookoła personalna pustka, żadnego zespołu na wypadek wygranej, nikogo o kim można powiedzieć, że weźmie jego ze sobą do pałacu. Czy to nie jest dziwne?Facet jest kandyatem PO na prezydenta i jedyne co można z pewnością o nim powiedzieć  jest to, że z funkcjonowania w polityce uczynił sobie sposób na życie i nic pozatym. Będę wdzięczny jeśli ktoś wskaże jego wkład w istnienie naszej sceny politycznej, parlamentaryzmu, lub choć jakiś intelektualny ślad w łonie PO.

Kompletnie nie jest znany  żaden jego zamysł odnośnie funkcjonowania jakiegokolwiek organu państwa. Dośc, że zdołał wydukać z kartki podczas "debaty" z Sikorskim parę słów o prezydenturze.

Moim zdaniem ten człowiek jest na ten urząd zadaniowany, a nie nominowany. Widać, iż jakaś grupa interesów chce mieć swojego prezydenta, a cała reszta jest nie ważna. Resztę można zabezpieczyć na przykład operacyjnie, ważne że figurant prezydent jest zadaniowany, rozliczalny, zna swoją rolę i nie zamierza z niej wychodzić, no chyba, że na polowanie.

oczko misia
O mnie oczko misia

183 cm, 88 kg, żona , córka w wieku szkolnym.Polak, katolik, członek PZŁ, praktycznie bez nałogów, chyba że w miłym i sprawdzonym gronie.Na użytek rodziny i własny obserwuję nasze czasy.Jest dużo pytań, mało odpowiedzi i "tylko prawda jest ciekawa".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka