oczko misia oczko misia
881
BLOG

10.04 też nie było samolotu dla Prezydenta

oczko misia oczko misia Polityka Obserwuj notkę 17

Od 10.04 nie ma dnia, żebym chciaż parę chwil nie pomyślał, o tym co się stało pod Smoleńskiem. Jak każdy z nas pilnie śledzę wszelkie kolejne informacje, zapisuję w komputerze,zbieram gazety.Wiedzę już posiadaną według swoich możliwości staram się składać w całość.

Jest w tym jednak pewien epizod, który od początku nie daje mi spokoju, rzecz elementarna, nie wymagająca fachowej wiedzy, a cała sprawa opiera się na honorze i szacunku.

Nie mogę pojąć , że premier polskiego rządu Tusk wrócił ze Smoleńska nie zabierając ciała prezydenta swoim samolotem do kraju.

Nie mogę pojąć, dlaczego na pokładzie samolotu premiera Tuska z Warszawy zabrakło trumny dla ciała prezydenta, flagi, proporca zwierzchnika sił zbrojnych, drużyny oficerów z kompanii reprezentacyjnej, księdza.

Nie mogę pojąć, że premier polskiego rządu Tusk stał nad ciałem prezydenta, które leżało na ziemi/noszach/owinięte w folię, stał i sobie poszedł.

Nie mogę pojąć, dlaczego pemier polskiego rządu Tusk pozwolił na wywiezienie ciała prezydenta do jakiegoś prosektorium, na "sekcję zwłok".

Uważam, że premier Tusk pośród innch obowiązków, miał też ten, który kazał jemu, bez względu na okoliczności nie wracać do kraju bez ciała prezydenta. Choćby przyszło czekać cały następny dzień, i jeszcze następny prezydenta nie miał prawa zostawić. 

Pozbawił się godności i odebrał ją nam. Tego ja Tuskowi nie wybaczę nigdy.

oczko misia
O mnie oczko misia

183 cm, 88 kg, żona , córka w wieku szkolnym.Polak, katolik, członek PZŁ, praktycznie bez nałogów, chyba że w miłym i sprawdzonym gronie.Na użytek rodziny i własny obserwuję nasze czasy.Jest dużo pytań, mało odpowiedzi i "tylko prawda jest ciekawa".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka