Regularnie w salonie pojawiają się w stosunku do Władysława Bartoszewskiego złośliwe uwagi co do jego tytułu profesora. Ostatnio Joanna Mieszko-Wiórkiewicz pozwoliła sobie na takie aluzje:
.. wziął Władysław Bartoszewski, konsekwentnie tytułowany w Niemczech profesorem..
..O tym, że trup się w tych szeregach gęsto ściele, „profesor” nie ma najwyraźniej pojęcia..
W latach 1983-1989 Władysław Bartoszewski gościł z wykładami w na Uniwersytetach w Monachium, Eichstätt i Augsburg w Bawarii. Dostał w roku 1983 za to tytuł profesora od Rządu Bawarskiego. Jest to zgodnie z prawem Wyższych Szkol Wolnego Państwa Bawarii nadawać mu takiego tytułu bez habilitacji. Nie jest to tytuł urzędowy lub stanowiskowy i nie jest on związany ze stałym zatrudnieniem na jakiejś Wyższej Szkole. Prawo rowniez zezwala na prowadzenie tego tytułu po zakończeniu swojej działalności naukowej.
Z prawa Wyzszych Szkol Wolnego Panstwa Bawarii:
Die Ministerpräsidentin oder der Ministerpräsident kann Personen, die an der Hochschule lehren, ohne dort in der Lehre hauptberuflich tätig zu sein und aufgrund ihrer wissenschaftlichen oder künstlerischen Leistungen die Voraussetzungen für die Einstellung von Professorinnen oder Professoren erfüllen (§ 49), auf Vorschlag der Hochschule zu Honorarprofessorinnen oder Honorarprofessoren bestellen. § 61 Abs. 1 gilt entsprechend.
Inna znana osoba z taką profesurą jest prezydent Niemiec Horst Köhler.
Inne tematy w dziale Polityka