Wczoraj profesor Uniwersytetu Warszawskiego Jerzy Kochanowski prowokował pobicie go. Jak? Jechał tramwajem przez Warszawę i rozmawiał po niemiecku ze swoim kolegą z uniwersytetu w Jenie.
Na szczęście Steinmeier nie muszą przyjechać, bo Niemiec nie został pobity.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,profesor-uniwersytetu-pobity-w-tramwaju-bo-mowil-po-niemiecku,211160.html