Dobry1 Dobry1
145
BLOG

Oda do starości

Dobry1 Dobry1 Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Jeszcze sobie dobrze pożyję 

Niech no tylko, od dna dołka się odbiję

Słyszę porady, od bliskiej gromady

Że mnie za wiele się chce

– Cisną cię stare lata

A tobie się chce skakać

Czy nie lepiej zrobisz myśląc jak

Się z niego wygrzebać?

Podskakiwać to mogłeś gdy

Byłeś młody.

W starości członki niedowładają

I coraz rzadziej się woli słuchają.

Wola w chmurach ciągle siedzi

 O prężności mięśni bredzi.

Tymczasem mięśnie się zwijają

Gdzieś pierzchają

Jakby je tchórz obleciał

Skóra się marszczy i wzdyma

I miast mięśni, żył się ima.

W nich chyba krew wezbrała

Bo na wierzch je powypychała.

Oj starość! starość!

Twa kolej rzeczy

Coraz częściej za uszami skrzeczy.

Mogła byś potargować się z czasem

Może by zwolnił biegu

I szedł wraz ze mną nie przyspieszając

To ja wtedy

– Popróbował bym, z tobą

Wziąć się pod pachę

I zyć na koci łapę.

Zapewne rzekłbym nieraz do cię – starości moja

Ciesz się, bo masz przy sobie oldboja.

Za bardzo mu nie dokuczaj

Zaprowadź do kresu życia drogi

Gdzie zdąża każdy, tak bogaty jak i ubogi.


Dobry1
O mnie Dobry1

Dziennikarzem Obywatelskim

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości