W życiu toczy się ciągła gra
Człowieka z jego drugim ja
Ono ciągle z człowiekiem się droczy
Często kierując go na tor boczny
Chowa się za plecami człowieka
I przed odpowiedzialnością ucieka
Jak człowiek się na drugim torze wykolei
On nawet ran plastrem nie zaklei.
Człowiekowi przypisuje winę
I w jego decyzji widzi przyczynę
Za nic nie chce brać odpowiedzialności
Całe zło uznaje jako skutek ludzkich przypadłości
Toteż, wie o tym każdy, kto życie zna
Żeby nie droczyć się ze swoim, drugim ja
Inne tematy w dziale Kultura